Opera GX jest jak ten wujek z wesela, który nie może przestać opowiadać rubasznych żartów. Alternatywna przeglądarka internetowa szuka dziwnych sposobów na odwrócenie uwagi odbiorców od Google Chrome oraz Mozilla Firefox. Jednym z nich ma być wprowadzenie „Przycisku Awaryjnego”, który pomoże nam w krytycznych sytuacjach.
Do czego służy „Przycisk Awaryjny” w Opera GX?
Wewnętrzne badania przeprowadzone przez Opera GX wskazują, że aż 36% użytkowników przegląda niestosowne treści w czasie, który ma być poświęcony nauce w szkole lub pracy. To właśnie im ma pomóc Przycisk Awaryjny, czyli zupełnie nowa funkcja alternatywnej przeglądarki internetowej.
Założenie jest banalnie proste. Jeżeli oglądacie niestosowne treści i ktoś nagle wtargnie Wam do pokoju lub biura, wciskacie przycisk F12, a przeglądarka zamyka aktualne okno. Wtedy otwiera się też nowe, z zupełnie neutralną stroną (na domyślnej liście znajdują się YouTube, X, Wikipedia, Dokumenty Google, Twitch, Reddit oraz Gmail).
Aby sprawdzić, czy „Przycisk Awaryjny” jest aktywny w Opera GX, kierujemy się do ustawień przeglądarki i w specjalnym polu z lupką wyszukujemy Panic Button. Takie działanie powinno nas zaprowadzić do poniższej sekcji ustawień. Warto zaznaczyć, że po instalacji przeglądarki, funkcja jest domyślnie włączona.
Wspomniałem na początku o wujku z wesela, gdyż nie uważam, iż Opera GX powinna w ogóle promować przeglądanie niestosownych treści. Zazwyczaj są one oznaczone jako niestosowne nie bez powodu. Przykładowo, pornografia jest w dużej mierze szkodliwa nie tylko dla nastolatków, ale również i dorosłych, mających pod wpływem jej nadużywania spore problemy nawiązywanie z rzeczywistych bliskich relacji z płcią przeciwną.
Cóż, marketing jednak nigdy czysty nie był, a w rynku zdominowanym przez Google Chrome i Mozilla Firefox, trzeba sobie jakoś radzić.
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.