Postęp technologiczny na rynku smartfonów nie jest tak szybki, jak kilka lat temu. W związku z tym każda nawet niewielka nowość w systemach operacyjnych cieszy. Google zadbało o użytkowników Androida i Wear OS w grudniu i zrobiło im wspaniały prezent pod choinkę. Zadebiutowało tu 11 funkcji, które wzmacniają możliwości funkcyjne i komunikacyjne tuż przed świętami.
Dzięki nowym funkcjom Android staje się jeszcze bardziej nieodzownym towarzyszem elektronicznych rozmów. Warto przyjrzeć się im bliżej i dowiedzieć się, jakie nowości wprowadzi gigant technologiczny, aby ułatwić nam korzystanie z naszych urządzeń podczas tego wyjątkowego okresu.
Spis treści
Ulepszenia komunikacyjne
Pierwszą fascynującą funkcją, która otrzymała aktualizację jest Emoji Kitchen. Przypomnę, że umożliwia ona łączenie emotikonów, tworząc unikatowe naklejki, gotowe do dzielenia się z przyjaciółmi, rodziną i bliskimi. Dzięki tysiącom nowych dodatków Emoji Kitchen stanowi doskonały sposób na rozsiewanie świątecznej radości. Najnowsze naklejki zostały udostępnione użytkownikom Gboard, więc warto pobrać klawiaturę ze Sklepu Play właśnie po to, żeby pobawić się nowymi możliwościami i wzbogacić swoje konwersacje.
Drugą nowością, która może wzbogacić komunikację elektroniczną, jest Voice Moods. Przyznam, że nigdy nie byłem fanem krótkich wiadomości głosowych. Nie lubię ich wysyłać ani odtwarzać. Jeśli ktoś ma do mnie coś powiedzieć, to wolę, żeby zrobił to w formie połączenia telefonicznego. Być może jednak Voice Moods sprawi, że zacznę korzystać z tej możliwości.
Funkcja bowiem daje możliwość dodania do wiadomości głosowych unikalnego tła i ruchomego motywu emoji. Można zatem zaopatrzyć informację głosową w buźkę z sercem, śmiejącą się emotę i wiele innych. Warto dodać, że nowość pojawiła się w aplikacji Wiadomości w wersji beta.
Kolejna funkcja związana jest z reakcjami na wiadomości. Po dodaniu jakiejkolwiek reakcji wyświetlą się animowane emoji, co sprawi, że będzie ona przez chwilę bardziej widoczna. Funkcja ta również pojawi się na razie w wersji beta aplikacji. Być może wprowadzenie tego typu nowości ma związek z przyjęciem RCS przez Apple. Ma to sprawić, że doświadczenia użytkowników obu technologicznych światów (Androida i iOS) poprawią się.
Nowości systemowe
Google nie zapomniało o kwestiach bezpieczeństwa. W ramach jego wzmocnienia pojawiła się możliwość ustawienia niestandardowego kodu PIN w kluczach bezpieczeństwa FIDO2 dla witryn lub aplikacji żądających weryfikacji użytkownika, co umożliwi logowanie się bez uciążliwego hasła. W przypadku, gdy klucz zostanie zgubiony lub skradziony, dane nie zostaną naruszone, ponieważ użycie danych uwierzytelniających będzie wymagało niestandardowego kodu PIN.
Amerykański gigant udostępnił też nowość, która przyda się osobom niewidomym lub słabo widzącym. Funkcja TalkBack wsparta została sztuczną inteligencją, co pozwala jej stworzyć opis obrazów i odczytać go na głos. Dotyczy to zarówno zdjęć zrobionych przez użytkownika, jak i tych wyświetlanych w mediach społecznościowych, aplikacjach lub nawet otrzymywanych od znajomych. Wsparcie dla ułatwień dostępu to bardzo ważny aspekt rozwoju Androida i każde takie udogodnienie cieszy.
W ramach tych możliwości, na smartfonach z Androidem pojawi się jeszcze jedna funkcja, która znana jest z telefonów Pixel. Napisy na żywo będą dostępne w większej liczbie języków. Co więcej, pojawi się możliwość odpowiadania na połączenie telefoniczne wysyłając SMSa z odpowiedzią, która zostanie odczytana na głos.
Nowości w Wear OS i Google TV
Wear OS to idealny kompan dla smartfona z Androidem. Cieszy mnie zatem, że i ta platforma otrzymała garść nowości. Pierwszą z nich jest możliwość kontrolowania smart domem wprost z poziomu nadgarstka.
Google umożliwia włączanie i dokonywanie podstawowych ustawień kompatybilnych inteligentnych urządzeń domowych. Chodzi tu przede wszystkim o odkurzacze (np. iRobot) czy żarówki (np. Philips Hue). Wear OS jest na tyle funkcjonalny, że wprost z jego poziomu można włączyć mobilny odkurzacz lub zmienić kolor świateł w kuchni.
W kwestii inteligentnego domu, Google wprowadziło możliwość ustawienia statusu urządzenia Wear OS np. w domu lub poza nim. Jest to związane z tym, że w zależności od miejsca przebywania, użytkownik chce, aby jego inteligentne urządzenia zachowywały się w odpowiedni sposób. Na przykład jeśli będę poza domem, kamery są automatycznie włączane, a światła wyłączane.
Procedury to funkcja bardzo dobrze znana z One UI. Umożliwia ona dostosowanie zachowania smartfona do pory dnia lub np. lokalizacji. Przykładowo w jednej z procedur ustawiłem, że jak jestem w danej lokalizacji (w pracy), to smartfon ma włączyć tryb cichy. W innej ustawiłem automatyczne włączenie trybu oszczędzania energii po godzinie 22.
Piszę o tym, ponieważ już wkrótce z poziomu Wear OS będzie można uruchamiać procedury za pomocą poleceń głosowych. Google podaje tu dobry przykład – jeśli masz skonfigurowaną rutynę „dojazdu do pracy”, która pomaga Ci dotrzeć do niej, sprawdzić pogodę i poznać plan dnia, możesz rozpocząć tę rutynę o dowolnej porze dnia, mówiąc „Hej Google, dojeżdżam do pracy.” Wtedy urządzenie wyświetli odpowiednie informacje.
Ponadto na niektórych tarczach Wear OS (w smartwatchach Pixel Watch) pojawi się funkcja „w skrócie”. Umożliwi wyświetlanie ważnych informacji, takich jak alerty pogodowe, aktualizacje dotyczące podróży i przypomnienia o wydarzeniach – bezpośrednio na nadgarstku.
Ostatnia nowość dotyczy telewizorów z systemem Google. W sam raz na okres świąteczny amerykańska firma udostępniła 10 nowych bezpłatnych kanałów telewizyjnych w Google TV. W tym momencie w usłudze znajduje się ponad 115 bezpłatnych kanałów, które pozwalają oglądać filmy, rozgrywki sportowe lub teleturnieje – to wszystko bez dodatkowej subskrypcji.
Na koniec przypominamy także, jak wylogować się z konta Google oraz jak wyłączyć asystenta Google na urządzeniach mobilnych z Android i iOS oraz komputerze.
Źródło: Google
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.