Osoba skanuje kod QR smartfonem z wyświetlonym napisem "Scanning", trzymając w drugiej ręce rozmazany wydruk z innymi kodami QR w tle zielonej trawy.

Wydano ostrzeżenie przed kodami QR. Jeśli zobaczycie coś takiego – nie skanujcie!

2 minuty czytania
Komentarze

CERT i CBZC ostrzegają przed nową formą oszustwa, które wykorzystuje kody QR. Otóż przestępcy umieszczają kartki z kodami QR i informacją o nałożonym mandacie przez Straż Miejską. Kierowcy, którzy przeleją pieniądze na wskazane konto lub zeskanują kod i dokonają płatności, w rzeczywistości przelewają pieniądze oszustom.

Kody QR jednym z ulubionych narzędzi przestępców

Przestępcy coraz częściej korzystają z kodów QR — celują tutaj w dzieci, w osoby, które chcą pomagać Ukrainie, próbują zmusić użytkownika do zainstalowania fałszywej aplikacji bankowej, a przy tym wykorzystują wizerunek znanych instytucji, np. Poczty Polskiej. Pisaliśmy też o próbach wyłudzenia pieniędzy poprzez fałszywe kody QR umieszczane na parkomatach — teraz ponownie kierowcy znaleźli się na ich celowniku.

Otóż za szybami zaparkowanych samochodów znajdują kartki z informacją o wystawieniu mandatu za nieprawidłowe parkowanie, wystawione rzekomo przez Straż Miejską. Kierowcy, którzy opłacą taki „mandat” od razu (rzekomo otrzymują wtedy 50% zniżki), korzystając z umieszczonego kodu QR, mogą pożegnać się z pieniędzmi.

Jak ostrzegają służby, te „mandaty” nie mają nic wspólnego ze strażą miejską, która nie wystawia mandatów. Kierowca, który popełnił określone wykroczenie, otrzyma papierowe wezwanie, a faktyczna kara z numerem konta, na które należy opłacić mandat, otrzyma dopiero po stawieniu się w jednostce Straży Miejskiej.

fot. Depositphotos/bloomua

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw