LOKOWANIE PRODUKTU: KOMPUTRONIK

Denerwuje cię, gdy ktoś patrzy ci się w ekran? Filtr prywatyzujący to idealne rozwiązanie

Zaktualizowano
ekran filtr prywatyzujący

Gearlab Gold PF

Filtr dostępny maksymalnie dla 14-calowych laptopów.


ekran filtr prywatyzujacy

Fellowes PrivaScreen

Świetny filtr prywatyzujący dla monitorów firmowych.


ekran filtr prywatyzujący

Qoltec RODO

Porządna linia filtrów prywatyzujących dla urządzeń MacBook.


Jeżeli mieszkacie w mieście i pracujecie zdalnie, z pewnością nieraz zdarzyło się Wam wyskoczyć do kawiarni z laptopem. Czasami jednak nie chcemy, by nasz ekran przyciągał uwagę gapiów. A umówmy się, kultura osobista nie dotyczy każdego i ludzie często patrzą się tam, gdzie nie jest to pożądane. W takiej sytuacji może nam pomóc filtr prywatyzujący.

Jak działa filtr prywatyzujący na dowolnym ekranie?

ekran filtr prywatyzujący
fot. Fellowes

Filtr prywatyzujący to gadżet, który można zastosować na dowolnym ekranie. Firmy specjalizujące się w ich dystrybucji oferują warianty dla laptopów, monitorów, smartfonów czy nawet tabletów. Dzięki technologii „mikrożaluzji”, po założeniu filtra, obraz może jedynie dostrzec osoba, która siedzi lub patrzy na wprost ekranu.

Jak zamontować filtr prywatyzujący na ekranie dowolnego urządzenia?

ekran filtr prywatyzujący
fot. Komputronik

Niezależnie od urządzenia, na jakim montujemy filtr prywatyzujący, każdy z nich opiera się na samoprzylepnych paskach, które łatwo też odczepić, w razie potrzeby demontażu. Najważniejszą kwestią jest więc dobór filtra pasującego do naszego urządzenia, nie tylko pod kątem jego typu, ale też i przekątnej i proporcji ekranu.

Komu może przydać się filtr prywatyzujący?

Choć największy pożytek z filtra prywatyzującego będzie miała osoba pracująca w miejscach publicznych, firmy też mogą rozważyć instalację takich gadżetów na biurowych ekranach. Mowa tu szczególnie o przedsiębiorstwach, które realizują swoje zadania na podstawie danych chronionych przez RODO od 2018 r. lub inne umowy o zachowaniu poufności (NDA).

Każda zewnętrzna wizyta w firmie to potencjał na wyciek danych. Ba, ten może odbyć się nawet z rąk pracownika i to bez złośliwego zamiaru, co pokazała niedawna sytuacja w Xbox, gamingowej dywizji korporacji Microsoft. Obecność filtrów prywatyzujących w firmowych monitorach sprawi, że dane będą widoczne tylko dla osób, które aktualnie pracują przy komputerze — dla nikogo więcej.

Prywatność ważna rzecz, ale… nie zawsze jest priorytetem. W przypadku zgubienia lub kradzieży smartfona zawsze dobrze jest mieć włączoną funkcję lokalizacji telefonu, aby łatwo namierzyć jego położenie. Zobacz, jak to włączyć i jak może ci pomóc w trakcie… niespodziewanego incydentu.

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Lokowanie produktu: Komputronik

Motyw