LOKOWANIE PRODUKTU: RTV EURO AGD

Hulajnoga elektryczna zamiast samochodu i komunikacji miejskiej. Kiedy taki wybór ma sens?

3 minuty czytania
Komentarze

Hulajnoga elektryczna to pojazd, który w ciągu kilku ostatnich lat zrobił prawdziwą rewolucję na ulicach polskich miast. W krótkim czasie wspomniany środek transportu przeszedł ewolucję od technologicznej ciekawostki do pierwszego wyboru wielu osób przemieszczających się na dystansach kilku kilometrów. Jeśli zastanawiacie się, czy przesiadka z samochodu lub komunikacji miejskiej na e-hulajnogę ma sens, dobrze trafiliście. Postaramy się wyjaśnić, kiedy warto podjąć taką decyzję.

W tych sytuacjach hulajnoga elektryczna sprawdzi się świetnie

hulajnoga elektryczna
fot. Varla Scooter/Unsplash

Hulajnoga elektryczna to typowo miejski pojazd. Sprawdzi się głównie na krótkich dystansach wynoszących do kilku kilometrów. Oczywiście można takim jednośladem pojechać dalej, lecz trzeba się wtedy będzie liczyć z częstszym ładowaniem.

Choć istnieją hulajnogi elektryczne, które poradzą sobie z pewnymi nierównościami terenu, to generalnie ten typ pojazdu najlepiej radzi sobie na równej nawierzchni. Szczególnie jeśli mówimy o typowych modelach z niewielkimi, 8,5″ kołami – przykładem może być hulajnoga elektryczna ELE SCOOTER PRO 2 NE.

Hulajnoga elektryczna będzie świetnym wyborem wiosną oraz latem, kiedy jest naprawdę ciepło. Zimą i późną jesienią lepiej mieć alternatywę dla tego środka transportu. Jazda hulajnogą w czasie mrozu to proszenie się o przeziębienie, poza tym większość dostępnych na rynku modeli nie zapewni odpowiedniej przyczepności na śniegu.

Koszt zakupu hulajnogi elektrycznej można porównać do kosztów zakupu roweru. Ceny nowych egzemplarzy zaczynają się od ok. 1000 zł, najlepsze modele w sklepach kosztują kilka tysięcy złotych. Za taką kwotę przeważnie nie jesteśmy w stanie kupić nawet kilkunastoletniego samochodu w przyzwoitym stanie technicznym. Elektryczna hulajnoga to zatem sensowna opcja dla oszczędnych osób szukających ekonomicznego środka transportu. Krótkoterminowo za bilety na transport publiczny zapłacimy wprawdzie mniej, jednak po kilkunastu miesiącach zakup elektrycznej hulajnogi powinien nam się zwrócić.

Ograniczenia elektrycznych hulajnóg, z którymi nie wygramy

fot. Depositphotos, Autor: jomahepu

Choć hulajnogi elektryczne mają niewątpliwe zalety, to z tym typem pojazdu wiążą się także pewne ograniczenia. Pierwsze z nich dotyczy warunków podróży. Przy mocno niesprzyjającej pogodzie lepiej sprawdzi się tramwaj lub autobus, na hulajnodze elektrycznej dojedziemy na miejsce zmarznięci i przemoczeni.

Hulajnoga elektryczna nie pozwala zabrać ze sobą praktycznie żadnych dodatkowych towarów. Możemy jedynie schować drobne rzeczy do plecaka lub saszetki i mieć je przy sobie. Nawet bardzo małe samochody wypadają na tym polu znacznie lepiej – można schować coś do bagażnika lub położyć na tylnych siedzeniach.

Hulajnogi elektryczne nadal nie są dobrym wyborem na dalekie trasy. Trzeba by często ładować te pojazdy, poza tym poza miastami może brakować odpowiedniej infrastruktury, by bezpiecznie poruszać się wspomnianymi jednośladami. Im dalsza trasa poza centrum miasta, tym bardziej niwelowana jest oszczędność czasu wynikająca z wyboru e-hulajnogi.

Hulajnoga elektryczna. Kto powinien rozważyć jej zakup?

Hulajnoga elektryczna może być świetnym wyborem, o ile jej przyszły użytkownik zdaje sobie sprawę z mocnych i słabych stron takiego sprzętu. To pojazd do używania głównie na krótkich trasach i przy w miarę równej nawierzchni, dla osób, które nie zabierają ze sobą dużego bagażu. Kiedy pogoda za oknem jest przynajmniej przyzwoita, elektryczna hulajnoga pozwoli zaoszczędzić cenny czas i dojechać do pracy lub na uczelnię omijając poranne oraz popołudniowe korki.

Żeby wybrać odpowiedni model pojazdu, warto zapoznać się wcześniej z różnego rodzaju testami i zestawieniami takich urządzeń. Przydatny będzie także ranking hulajnóg elektrycznych.

zdjęcie główne: Depositphotos/Olegkalina

Lokowanie produktu: RTV EURO AGD

Motyw