Część ekranu smartfona pokazująca ikonę przeglądarki Google Chrome na tle drewnianej tekstury z widocznym czasem 18:52 w górnej części ekranu.

Korzystasz z Google Chrome? Lepiej uważaj na swoje hasła. Wyjaśniamy, dlaczego

2 minuty czytania
Komentarze

Google Chrome bez wątpienia należy do najpopularniejszych przeglądarek internetowych. Program ten ma jednak pewną wadę, która u niektórych osób może skończyć się wyciekiem wrażliwych informacji, a konkretnie haseł do różnego rodzaju serwisów społecznościowych i usług. Sprawdźcie, czy was też to dotyczy.

Google Chrome z problemem, który zagraża naszym hasłom

Zarządzanie hasłami do wielu kont w serwisach i usługach internetowych nie jest prostą sprawą. Posiadanie identycznego hasła w wielu miejscach nie jest bezpieczne, a wiele różnych haseł trudno zapamiętać. Niektórzy postanawiają zapisać te istotne ciągi znaków w sobie tylko znanym miejscu, inni wybierają menadżera haseł. Są też tacy, którzy zapamiętują hasła w przeglądarce, co jest bardzo wygodną opcją, ale jak się okazuje, także ryzykowną. Obawiać mogą się niektórzy użytkownicy Google Chrome.

Samo Google Chrome nie wykradnie naszych haseł do rozmaitych serwisów, ale poszczególne rozszerzenia do tej przeglądarki już mogą to zrobić. Udowodnili to naukowcy z Uniwersytetu Wisconsin-Madison, tworząc teoretycznie przydatne rozszerzenie do przeglądarki, które w rzeczywistości analizowało kody HTML stron www i potrafiło wykraść hasła, o ile były zapisane jako zwykły tekst. Google zaakceptowało ten dodatek, a wiele stron zachowuje hasła jako zwykły tekst widoczny w kodzie HTML.

Z raportu badaczy z Uniwersytetu Wisconsin-Madison wynika, że nawet 17 300 rozszerzeń do przeglądarki Google Chrome jest w stanie wyodrębnić hasła i inne poufne informacje z popularnych stron internetowych. W przypadku użytkowników Amazona problem dotyczy nawet danych kart płatniczych, które są widoczne w kodzie witryny. Oczywiście niebezpieczne dodatki mogą udawać przydatne rozszerzenia, przez co niejeden użytkownik doda je do swojej przeglądarki.

Co zatem powinni zrobić użytkownicy Google Chrome? Na pewno uważać na to, jakie rozszerzenia dodają do przeglądarki. Nawet jeśli nazwa i opis dodatku sugerują, że jest on przydatny, lepiej dokładnie to zweryfikować i korzystać tylko ze sprawdzonych narzędzi. Warto też przyjrzeć się uprawnieniom, które mają używane przez nas wtyczki – takie informacje można znaleźć w ustawieniach. Jeśli rozszerzenie prosi nas o dostęp do danych na stronach internetowych, powinna zapalić się nam czerwona lampka.

źródło: mirror.co.uk, zdjęcie główne: bigtunaonline

Motyw