Mężczyzna w średnim wieku w jeansowej kurtce, trzymający smartfon i zasłaniający oczy ręką, patrzy w kierunku nieba z czerwonym radiowym masztem telekomunikacyjnym w tle.

Co wpływa na zasięg w telefonie? Wyjaśnienie dla wielu będzie sporym zaskoczeniem

4 minuty czytania
Komentarze

Kilka lat temu myśleliśmy, że widok osoby patrzącej w ekran telefonu i poruszającej się po danych obszarze dziwnym krokiem, wychylając rękę ze smartfonem w różnych kierunkach, niedługo będzie przeszłością. Ale okazuje się, że szukanie zasięgu w miejscach oddalonych od stacji przekaźnikowych nadal się zdarza. I są ku temu konkretne powody… Powody, o których wiele osób do dziś nie ma większego pojęcia.

Czynniki wpływające na zasięg telefonu

Plus wzmacnia zasięg przy granicy

Operatorzy telefonii komórkowej umożliwiają abonentom bezprzewodowe połączenia na obszarze kontrolowanym przez poszczególne anteny stacji bazowych. Użytkownik może wykonywać oraz odbierać połączenia na terenie pokrytym zasięgiem radiowym związanym ze wszystkimi stacjami bazowymi w danej sieci. Ale nadal zdarzają się miejsca, gdzie na ekranie mamy jedną kreskę lub wcale, zazwyczaj w lokalizacjach o małym stopniu urbanizacji.

Na moc zasięgu w telefonie oczywiście wpływa odległość od stacji bazowej. Im jesteśmy jej bliżej, tym silniejszy i bardziej stabilny jest sygnał. Z drugiej strony, im dalej oddalisz się od anteny, tym słabszy staje się sygnał. Przeszkody terenowe, takie jak góry, wzgórza czy lasy, mogą również wpływać na jakość sygnału, blokując go lub powodując jego odbicie. Wewnątrz budynków także możemy mieć słabszy zasięg, zwłaszcza w miejscach takich jak piwnice czy wnętrza domów z grubymi ścianami. Nie bez znaczenia są zjawiska atmosferyczne, takie jak burze czy silne opady, a także interferencje z innymi urządzeniami elektronicznymi czy sieciami.

W Polsce jeśli chodzi o stacje bazowe, przoduje Play, o czym ostatnio informowaliśmy was na łamach naszego serwisu. 5G jest już dostępne w 171 miejscowościach.

„Detektywi” z UKE

Podejrzewam, że powyższe informacje nie są dla was nowe i zaskakujące. Ale okazuje się, że to nie wszystkie czynniki wpływające na zasięg telefonii komórkowej, a czasem są to… naprawdę dziwne urządzenia. Urząd Komunikacji Elektronicznej informuje, że wyszukiwaniem takich anomalii w zakłóceniach zajmują się kontrolerzy widma radiowego, których zadaniem jest określenie, co sprawia problem w nieprawidłowej sile sygnału.

Ekran analizatora widma radiowego

Często okazuje się, że usterka wynika z nielegalnie instalowanych w domach albo na posesjach wzmacniaczy sygnału GSM, ale nie tylko – zdarza się, że do zakłóceń dochodzi przez niecertyfikowane urządzenia komunikacyjne (na przykład sprowadzane spoza UE telefony bezprzewodowe).

Kamery monitoringu mogą być problemem?

UKE opisuje natomiast jedną bardzo ciekawą sprawę, w której przedmiot wpływający na jakość zasięgu nie był ani niestandardowym telefonem, ani transmiterem GSM. Użytkownicy ogródków działkowych w Zabrzu uskarżali się na nagłe spadki jakości połączeń u jednego z operatorów. Operator zgłosił sprawę do UKE, wskazując na pobliską stację bazową jako potencjalne źródło zakłóceń. Sprawcą problemów okazała się bezprzewodowa kamera bezpieczeństwa, zainstalowana na elewacji jednego z budynków, która łączyła się z centrum przez WiFi – jej działanie wystarczyło, aby doszło do zakłócenia okolicznej sieci komórkowej w paśmie 900 MHz. Niestety jedynym rozwiązaniem było zdjęcie kamery ze ściany budynku.

fot. Pexels/ PhotoMIX Company

Podobny problem stanowiła kamera bezpieczeństwa nieopodal stacji kolejowej Warszawa-Powiśle. Ponieważ odległość między kamerą a anteną była niewielka, stacja odbierała uboczne produkty pracy kamery jako sygnały zakłócające. Niestety ani wymiana urządzenia na nowsze, ani całkowite zrezygnowanie z kamery w tym miejscu nie wchodziło w grę, więc pracownicy firmy monitoringowej wpadli na pomysł, aby owinąć sprzęt folią aluminiową, która może ekranować pole magnetyczne. Niestety, szybko zwiał ją wiatr, więc sprawa pozostała nierozwiązana.

Te urządzenia też wpływają na jakość sygnału

Kolejne przykłady przytoczone przez UKE mogą wydawać się wam równie szokujące. Jeden z nich dotyczy historii z Bielska-Białej, gdzie mieszkańcy skarżyli się na słaby zasięg sieci komórkowej. Po inspekcji kontrolerów widma radiowego okazało się, że sprawcą zamieszania była… żarówka LED zamontowana nad jednym z budynków.

Emitowane przez nią promieniowanie skutecznie zaburzyło pracę w paśmie 2600 MHz, w którym działają sieci LTE operatorów. Wyłączenie żarówki i jej wymiana usunęły kłopot.

uke.gov.pl

Częsty przypadek to również anomalie w sieci komórkowej spowodowane obecnością konwerterów w antenach satelitarnych – emitowane przez konwerter pole elektromagnetyczne będzie zaburzać działanie telefonii komórkowej na dużym obszarze. A jeśli nagle w domu pogorszył wam się zasięg, UKE radzi sprawdzić, czy nie macie w listwach, lampach czy gniazdach… założonego podsłuchu. Te małe urządzenia także potrafią namieszać i spowodować duże zakłócenia.

Źródło: UKE, fot. Depositphotos/Superzoom2

Motyw