Nareszcie! Na tę funkcję prywatności w Messengerze czekaliśmy latami

2 minuty czytania
Komentarze

Od 2024 roku kompleksowe szyfrowanie end-to-end ma być domyślnym rozwiązaniem w Messengerze. To świetna wiadomość – takie zabezpieczenie nareszcie będzie w odpowiedni sposób chroniło nasze konwersacje na czacie. Meta, czemu dopiero teraz?

Szyfrowanie end-to-end

Co to szyfrowanie END-TO-END
Obraz Gerd Altmann z Pixabay

Korzystanie z aplikacji szyfrującej wiadomości to jeden z najlepszych sposobów zapewnienia prywatności i bezpieczeństwa rozmów. Ale czym jest w ogóle szyfrowanie end-to-end?

E2EE to rodzaj szyfrowania, w którym wiadomość jest szyfrowana po stronie nadawcy i deszyfrowana po stronie odbiorcy. Wiadomość pozostaje nie do odczytania na każdym etapie przesyłania, więc nawet jeśli ktoś przechwyci ją podczas transmisji, nie będzie mógł dowiedzieć się, jaka jest jej zawartość.

Szyfrowanie i deszyfrowanie wiadomości odbywa się tylko w punktach końcowych, na końcu nadawcy i odbiorcy. Wiadomość nie jest szyfrowana ani deszyfrowana na żadnym etapie przesyłania. Nawet serwer przekazujący i przechowujący wiadomość nie jest w stanie jej odczytać, dlatego jest to postrzegane jako jedna z najlepszych form zabezpieczania konwersacji.

Messenger z szyfrowaniem E2EE od 2024 roku

Chociaż kompleksowe szyfrowanie (E2EE) jest domyślnym rozwiązaniem na wielu platformach komunikacyjnych, nie każdy produkt dostaje to w pakiecie na starcie. Messenger jest pod tym kątem za innymi dostawcami usług grubo w tyle, ponieważ zaczął oferować E2EE jako opcję czatów grupowych i połączeń dopiero w zeszłym roku. Powtarzam – jako opcję. Osoba, która nie wybrała tego w odniesieniu do konkretnej rozmowy, nie korzystała domyślnie z tego zabezpieczenia.

Ochrona komunikacji indywidualnej to nie żarty, o czym dowiedziała się w lipcu tego roku dziewczyna i jej matka z Nebraski, które za pośrednictwem Messengera dyskutowały o przeprowadzeniu aborcji. Obie kobiety przyznały się do zarzutów po tym, jak Meta przekazała policjantom ich wiadomości prywatne, które nie były objęte szyfrowaniem.

Fot. Brian Tromp/Unsplash

Jednak pomimo tego opóźnienia i kilku kontrowersyjnych incydentów, firma nadal dąży do rozszerzenia dostępności E2EE. W poście na blogu Meta wyjaśniła, że ​​tworzenie funkcji szyfrowania dla Messengera wiązało się z poważnymi wyzwaniami. Firma musi porzucić starą architekturę serwerów i stworzyć nowy sposób zarządzania historią czatów za pomocą zabezpieczeń takich jak PIN.

Obecnie Meta dąży do tego, aby do końca 2023 r. E2EE stało się domyślnym rozwiązaniem do rozmów indywidualnych w programie Messenger.

A jeśli zastanawiasz się, jak wylogować się z Messengera, koniecznie sprawdź nasz krótki poradnik.

Źródło: Techcrunch

Motyw