Nastolatek szefem hakerów atakujących Nvidię. On przestrzega zasady cyberhigieny, a jest odporny na błędy Polaków w sieci
LINKI AFILIACYJNE

Tak 15-latek wykorzystywał naiwnych internautów. BLIK i metoda, na którą dalej łatwo się złapać

3 minuty czytania
Komentarze

Jeśli myśleliście, że oszuści internetowi to zazwyczaj doświadczeni złodzieje, okazuje się, że cyberprzestępstwa dopuścić się może nawet nastolatek. Mimo mało oryginalnej metody wyłudzenia pieniędzy, dorosłe osoby nadal nabierały się na fałszywe transakcje zwieńczone szybkim przelewem BLIK.

„Przedsiębiorczy” nastolatek z Chorzowa

taryfikator mandatów
Źródło: Policja

Jak informują policjanci z Siemianowic Śląskich, doszło do zatrzymania 15-letniego oszusta, który zakładał fałszywe konta w portalach internetowych. Nastolatek postanowił zarabiać na przelewach od nieznajomych, wystawiając na sprzedaż przedmioty, którymi nie dysponował.

Na komendę z Komisariatu Policji w Poznaniu Jeżyce zgłosiła się kobieta z podejrzeniem oszustwa dokonanego podczas kupna telefonu komórkowego. Jak można się spodziewać, oferta nie pochodziła ze sklepu, a została opublikowana na jednym z portali internetowych. Okazało się, że po „drugiej stronie ekranu” był 15-latek, który od jakiegoś czasu umieszczał fałszywe ogłoszenia i po kontakcie z potencjalnym kupującym, żądał zaliczki przed wysłaniem przedmiotu.

Kobieta zainteresowana nabyciem telefonu komórkowego przesłała zadatek w kwocie 400 zł. Po dokonaniu transakcji systemem BLIK, konto sprzedającego zostało usunięte i magicznie „zniknęło” z portalu. Ale nastolatek nie zadowolił się wartością zaliczki – po kilku dniach skontaktował się z ofiarą ponownie, tym razem prosząc o przesłanie brakującej kwoty. Kobieta zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i zgłosiła sprawę na policję w Poznaniu.

Mundurowi z Siemianowic zatrzymali chłopaka, kiedy skradzione pieniądze próbował wybrać z bankomatu. Okazało się, że wspomniane fałszywe ogłoszenie nie było jedynym przestępstwem tego typu, na którym nastoletni mieszkaniec Chorzowa chciał zarobić. Teraz śledczy będą docierali do wszystkich osób pokrzywdzonych. O losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny.

Przestępstwa z wykorzystaniem BLIK-a

Oszustwa z wykorzystaniem szybkich płatności BLIK są ostatnio coraz popularniejsze. Kilka dni temu ostrzeżenie na ten temat znaleźć mogliśmy na oficjalnym koncie BLIK na X.

Dlatego ostrzegamy, aby, kupując z niewiadomego źródła, zawsze być bardzo ostrożnym, nie klikać w podejrzane linki, a także wstrzymać się z wysyłaniem pieniędzy, jeśli sprzedawca nie jest przez nas zweryfikowany.

Aby ustrzec się przed oszustwem z wykorzystaniem BLIK-a, należy przede wszystkim być niezwykle ostrożnym i nie udostępniać nikomu kodów płatności. Kody te są jednorazowe i służą do autoryzacji transakcji, więc ich lekkomyślne podanie komuś obcemu może prowadzić do utraty pieniędzy z naszego konta. Nigdy nie należy wpisywać kodu BLIK na żądanie osoby dzwoniącej ani w odpowiedzi na wiadomość SMS, e-mail czy komunikator, szczególnie jeśli nie znamy nadawcy. Warto zapamiętać, że banki i inne instytucje finansowe nigdy nie proszą o podanie kodu BLIK w taki sposób. Regularnie należy także aktualizować aplikacje mobilne, w tym aplikację bankową, aby korzystać z najnowszych zabezpieczeń.

A aby ustrzec się przed kradzieżą smartfona, warto mieć włączone funkcje „lokalizacja telefonu”, dzięki którym łatwiej będzie go namierzyć.

Źródło: policja.gov.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw