2500 zł od rządu na laptopa. Ale tylko dla nauczycieli, którzy spełniają „warunek”

3 minuty czytania
Komentarze

Projekt 2500 zł od rządu na laptopa dla nauczycieli jest już na ostatniej prostej. Jednak nie wszyscy z nauczycieli będą mogli skorzystać z „bonu”, który umożliwi im zakup nowego sprzętu służącego do pracy. Wśród zapisów ustawy mówiącej o tym, komu będą przysługiwały pieniądze, pojawiło się bowiem kilka warunków, które sprawiają, że część nauczycieli może poczuć się pokrzywdzona.

2500 zł od rządu na laptopa dla nauczycieli – nie każdy je dostanie

fot. Depositphotos/ HayDmitriy

Podobnie jak w przypadku laptopów dla czwartoklasistów, projekt dopłat do urządzeń dla nauczycieli, też może budzić trochę kontrowersji. Jednak w przeciwieństwie do uczniów, a raczej ich rodziców, nauczyciele nie dostaną konkretnego modelu laptopa, a otrzymają dofinansowanie w wysokości 2500 zł od rządu na laptopa. I choć w tej cenie można dostać już sprzęt, który da się wykorzystać do pracy, to warunki otrzymania dofinansowania trochę to utrudniają. O wiele łatwiej ma być w przypadku laptopów dla czwartoklasistów, o czym przekonywał ostatnio minister Janusz Cieszyński.

Laptop zakupiony za otrzymane środki nie może być sprzedany przez nauczyciela w ciągu 5 lat od momentu zakupu, którego można będzie dokonać do 31 grudnia 2025 roku. Jeżeli nauczyciel chciałby wykorzystać te 2500 zł od rządu, to może kupić sprzęt w wymienionym w projekcie sklepie, który, ale nie może rozłożyć zakupu na raty. Nauczyciele nie dostaną także pieniędzy do ręki, a otrzymają zwrot środków na konto w ciągu 30 dni od daty dokonania zakupu. Oznacza to, że środki na zakup laptopa muszą już posiadać, a sama chęć udziału w projekcie nie sprawi, że te nagle się pojawią. Z zapisów jasno wynika też, że na takie dofinansowanie nie mogą liczyć nauczyciele przedszkolni. Jest jeszcze jeden warunek, który może mocno ograniczyć zakupy wśród nauczycieli.

Według Art. 13, nauczyciel może skorzystać tylko z jednej formy wsparcia, która związana jest z finansowaniem ze środków publicznych. Teoretycznie więc, jeżeli skorzystał już wcześniej z programu dopłat na sprzęt w trakcie pandemii, czyli 500 złotych, zakup laptopa za 2500 zł nie powinien mieć miejsca. Nauczyciele potwierdzają we wniosku o dofinansowanie, że są świadomi odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia, choć trudno wyobrazić sobie teraz, by rząd faktycznie ten ostatni warunek egzekwował. W końcu to oni wprowadzili wcześniejsze dopłaty dla nauczycieli, które mogłyby ich teraz wykluczyć, jeżeli wcześniej te 500 zł wykorzystali na zakup laptopa. Miejmy więc nadzieję, że to tylko niedopatrzenie, które zostanie naprostowane przed startem samego programu.

Źródło: Prawo.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw