LINKI AFILIACYJNE

Kupiłeś oryginalny toner do drukarki HP, ale nie płacisz abonamentu? Nic nie wydrukujesz

3 minuty czytania
Komentarze

W świecie technologii doczekaliśmy się niejednej głośnej afery związanej ze smartfonami czy telewizorami. Niemniej HP zdecydowało się na odblokowanie nowego rodzaju absurdu, wywołując istną burzę wokół swoich drukarek atramentowych oraz usługi Instant Ink. Użytkownicy zgłaszają, że po zakończeniu subskrypcji, drukarka blokuje im możliwość korzystania z dostarczonych już tonerów.

[AKTUALIZACJA #1 – 17.02.2023]

W kilka dni po publikacji materiału, przedstawiciele HP wysłali naszej redakcji oficjalny komentarz do tej sprawy. Z jego treścią możecie zapoznać się na końcu artykułu.

Poniżej oryginalna treść materiału

Drukarki HP niczym sycylijska mafia

Drukarki HP niczym sycylijska mafia

Czy wokół drukarek może pojawić się jakaś poważna afera? Szukając odpowiedzi na tak postawione pytanie, w pierwszej kolejności pomyślimy pewnie o jakiejś oderwanej od rzeczywistości cenie. W tym miejscu całe na biało wchodzi jednak HP, które udowodniło, że można! Dziennikarz portalu The Atlantic – Charlie Warzel zauważył bardzo ciekawą rzecz dotyczącą drukarek atramentowych firmy HP oraz subskrypcji Instant Ink.

Zaznaczmy jeszcze, że wspomniany przed chwilą abonament kalifornijskiej firmy jest nieobowiązkowy, a jego głównym zadaniem jest automatyczne dostarczanie nowych tonerów do klientów. Co ciekawe w grę wchodzi kilka planów subskrypcji (w zależności od liczby drukowanych stron), a najdroższa z nich kosztuje 129,99 zł miesięcznie.

Charlie Warzel na łamach The Atlantic dzieli się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi HP Instant Ink, oskarżając firmę o wymuszanie zakupu abonamentu. Dokładniej mówiąc – jeśli zrezygnujemy z subskrypcji usługi, nasza drukarka nie będzie obsługiwać żadnego z tonerów, które pozostały nam po wcześniejszych zakupach.

Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć

Po tekście Charliego Warzela w mediach społecznościowych łatwo wychwycić komentarze osób, które również czują się poszkodowane polityką HP. W końcu cały proceder sprowadza się do wymuszenia zapłaty ceny abonamentu przez klientów, którzy chcą po prostu wydrukować jakiś dokument za pomocą swojej drukarki.

Okazuje się, że rozwiązanie polegające na zakupieniu nowych tonerów HP niesygnowanych logo abonamentu Instant Ink wcale nie jest takie oczywiste. Cena tego typu akcesoriów często sprawia, że tanie drukarki atramentowe ze względu na koszt wydruku wydaje się po prostu nieopłacalny, ponieważ wydatki szybko przebiją kwotę, za którą kupuje się podstawowe urządzenie.

W związku z tym poniżej znajdziecie wybrane oferty na urządzenia wielofunkcyjne, które po pierwsze nie są drogie, a po drugie skupiają w sobie działanie drukarki, kopiarki oraz skanera.

Poniżej publikujemy komentarz HP do tej sprawy, który został przesłany do redakcji 17 lutego.

HP oferuje klientom wysokiej jakości, wykonane zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju, bezpieczne materiały eksploatacyjne do druku, z różnymi opcjami do wyboru – w tym zbiorniki z tuszem i tonerem oraz modele subskrypcyjne.

HP Instant Ink to popularna usługa subskrypcyjna, która pozwala klientom płacić tylko za to, co drukują, a przy tym nie pozostawiać ich nigdy bez tuszu lub papieru. Usługa zapewnia bardziej wygodny, niedrogi i zrównoważony sposób drukowania, w tym do 70% oszczędności na kosztach tuszu a także bezpłatną usługę recyklingu, która pozwala na uniknięcie zalewania składowisk odpadów starymi kartridżami.

Subskrybenci mogą wypowiedzieć subskrypcję w dowolnym momencie. Zgodnie z informacją podawaną klientom podczas rejestracji w usłudze, jeśli subskrybent HP Instant Ink zdecyduje się na jej anulowanie, jego wkłady HP Instant Ink będą nadal działać do końca wybranego okresu rozliczeniowego. Aby kontynuować drukowanie po tym czasie, klienci mogą nadal korzystać z drukarki ze kartridżami HP Original Standard albo XL.

Źródło: The Atlantic

Motyw