SMS

Operator ostrzega przed takimi SMS-ami. Bardzo łatwo się pomylić i stracić pieniądze

2 minuty czytania
Komentarze

Operator sieci Orange zwrócił uwagę na nowe oszustwo SMS. Ofiarami mogą paść także posiadacze numerów w innych sieciach. Tym razem cyberprzestępcy wykorzystali schemat z metody na wnuczka, ale trochę go unowocześnili.

Oszustwo SMS – ofiarami mogą paść rodzice

Zamiast wnuczka mamy dziecko (raczej pełnoletnie i niemieszkające z rodzicami), a zamiast telefonu z prośbą o pilne wsparcie finansowe w związku z np. wypadkiem – SMS-a o nowym numerze telefonu. Oszuści wysyłają wiadomości o treści: Cześć mamo. To mój nowy numer. Możesz usunąć stary. Wyślij mi wiadomość na WhatsApp. W ten sposób niwelują problem wzbudzenia podejrzeń, że ich potencjalnym ofiarom nie wyświetlą się nazwy kontaktów, pod jakimi mają zapisane swoje dzieci w spisie numerów.

Gdy rozmowa jest kontynuowana, dziecko wyjaśnia, że musiało kupić nowy telefon i numer, bo dotychczas używane urządzenie… wpadło do ubikacji. Następnie cyberprzestępcy podszywający się pod dziecko piszą, że aplikacja banku im nie działa przez brak możliwości użycia kodów SMS, a muszą zapłacić za telefon oraz opłacić rachunek. Proponują, by rodzic wykonał opłatę i obiecują oddać pieniądze, gdy uda się rozwiązać problem z aplikacją banku. Zaufanie u ofiary oszustwa może też budować udawana niechęć cyberprzestępców do otrzymania większych środków.

Czytaj także: Orange publikuje nowy raport nt. swoich klientów. Prawie nikt nie korzysta z 5G

W opisywanym przypadku osoba, która znalazła się na celowniku cyberprzestępców, finalnie nie dała się oszukać. Oszuści wycofali się po próbach kontaktu telefonicznego i osobistego porozmawiania rodzica z dzieckiem. Nieuwaga potencjalnej ofiary mogłaby jednak skutkować co najmniej utratą blisko 2500 zł.

źródło: Blog Orange

Motyw