Bakterie, grzyby, pot i brud. Jak wyczyścić telefon, aby nie narażać własnego zdrowia

8 minut czytania
Komentarze

Kiedy ostatnio zdarzyło się wam umyć, zdezynfekować czy choćby przetrzeć powierzchnię telefonu? Towarzyszy wam wszędzie i zawsze, kładziecie go na równych powierzchniach, dotykacie twarzą i rękami… Czy jesteście w ogóle świadomi, jak bardzo jest on brudny? Jak wyczyścić telefon, by nie stanowił zagrożenia dla waszego zdrowia?

Globalnie z komórek korzysta ponad 5 miliardów ludzi, czyli ponad 2/3 światowej populacji. Dlatego nie dziwi, że urządzenie to często biorą pod lupę naukowcy w kontekście zagrożeń, jakim mogą być dla społeczeństwa. Badane były już w aspekcie uzależnień, wpływu na rozwój dzieci, zagrożeń, jakie niosą podczas korzystania z nich podczas prowadzenia samochodu, a także bardziej psychologicznych problemów, do których mogą się przyczyniać.

fot. Mildred Rios / Pixabay

Telefony są brudne i nikt ich nie czyści

Obok tego istotnym nurtem badań jest fizyczna strona telefonów, których używamy przez kilka godzin dziennie i dotykamy rękami nawet ponad 2 tysiące razy na dzień. I bardzo rzadko, o ile w ogóle, czyścimy je, odkażamy lub myjemy (telefony, nie ręce). Nic dziwnego, że są siedliskiem dla różnych mikroorganizmów — kilka ostatnich badań potwierdziło obecność żywych drobnoustrojów na ich powierzchni. Dodajmy do tego fakt, że według Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC) do 80% wszystkich chorób zakaźnych jest przenoszonych przez ręce. 

Ankieta przeprowadzona wśród 165 pracowników służby zdrowia wykazała, że ponad połowa korzysta z komórki w łazience lub toalecie, a 57% ankietowanych przyznało, że nigdy nie myje swoich urządzeń. Spójrzmy prawdzie w oczy — wszystkim nam zdarza się korzystanie z telefonów podczas dłuższych posiedzeń w toalecie i nie znam ani jednej osoby, która regularnie czyściłaby swój telefon. Tymczasem według badań z 2020 roku na powierzchni 68% telefonów znajdowano kilkaset rodzajów drobnoustrojów, w tym bakterie odporne na antybiotyki.

W badaniu, którego rezultaty opisało prestiżowe czasopismo Nature, zbadano 26 telefonów należących do pracowników służby zdrowia z różnych szpitali. To osoby, które na co dzień maja kontakt z większą ilością drobnoustrojów, ale jednocześnie dotyczy ich większy reżim w kwestii higieny. Tymczasem tylko 12 z 26 ankietowanych osób podało, że kiedykolwiek czyściło swój telefon. Używali do tego chusteczek czyszczących nasączonych alkoholem lub sprayu dezynfekującego.

Tymczasem, jak pokazało badanie, wymazy pobrane z powierzchni każdego z badanych telefonów pozwoliły na zidentyfikowanie łącznie 11 163 mikroorganizmów. Dokładniej na 26 telefonach łącznie zidentyfikowano 5714 bakterii, 675 grzybów, 93 protistów, 228 wirusów, 4453 bakteriofagów, 560 geny odporności na antybiotyki i 1536 genów kodujących czynniki wirulencji. Na połowie smartfonów znaleziono nawet Enterococcus faecalis, bakterię nazywaną również paciorkowcem kałowym.

fot. electronicsmaker.com

Jak wyczyścić telefon?

Covidowe czasy pokazały nam, że zdecydowanie za mało dbaliśmy o higienę rąk — gdzieś pobocznie przewijał się temat dezynfekcji innych otaczających nas przedmiotów, w tym telefonów. Tymczasem ekrany telefonów są naprawdę brudne, pomijając nawet kwestię drobnoustrojów, które potrafią żyć na ich powierzchni nawet kilka dni (chyba słyszeliście o tym, że jest na nich więcej bakterii niż na desce sedesowej).

Są tu jeszcze kawałki naskórka, pot, kurz, resztki makijażu — kto wie co jeszcze… Telefony kładziemy na różnych, niekoniecznie czystych powierzchniach lub chowamy do kieszeni, w których zalegać może sporo brudu. Używamy ich, gdy jesteśmy zdrowi lub chorzy i dajemy innym do ręki, na przykład chcemy, by ktoś zrobił nam zdjęcie. Nie chcemy zmienić nikogo w germofoba, ale jeśli więc do tej pory nie myśleliście o tym, by wyczyścić telefon, to chyba najwyższa pora, by się za to zabrać.

fot. naipo.de / Unsplash

Instrukcje producentów komórek

Apple nie odradza czyszczenia telefonu, ale ostrzega przed używaniem środków z mocną chemią, zawierających wybielacz lub nadtlenek wodoru (wodę utlenioną). Może to uszkodzić delikatną oleofobową powłokę telefonu, która ma zapobiegać pozostawaniu odcisków palców do powierzchni. Dozwolony do czyszczenia iPhone’a, MacBooka lub innego urządzenie Apple jest natomiast 70-procentowy roztwór alkoholu izopropylowego.

Inne wytyczne Apple na stronie Czyszczenie telefonu iPhone obejmują:

  • używanie miękkiego, niestrzępiącego się materiału — ręczniki, szorstkie ścieki lub ręczniki papierowe nie są wskazane,
  • unikanie nadmiernego wycierania, które może spowodować uszkodzenie powłoki oleofobowej,
  • odłączenie urządzeń od prądu, czyszczenie po wyłączeniu zasilania,
  • niedopuszczenie do przedostania się wilgoci do żadnych otworów,
  • unikanie stosowania aerozoli, wybielaczy i innych środków ścierających,
  • nierozpylanie środków czyszczących bezpośrednio na telefon.
fot. Samsung Global Newsroom

Podobne rady użytkownikom urządzeń z linii Galaxy daje Samsung. W tekście Jak czyścić urządzenie Galaxy koreański producent radzi, przede wszystkim w odniesieniu do szklanych, ceramicznych i metalowych powierzchni telefonu, by:

  • uprzednio wyłączyć urządzenie i odłączyć je od źródła zasilania,
  • usunąć wszelkie pokrowce, etui i inne akcesoria,
  • czyścić urządzenie niestrzępiącą się, miękką ściereczką z mikrofibry (albo ściereczki do czyszczenia okularów lub obiektywów aparatu), nie wywierając zbyt dużego nacisku
  • unikać nadmiernej wilgoci na urządzeniu — ściereczkę z mikrofibry można zwilżyć wodą destylowaną lub użyć środka dezynfekującego, takiego jak roztwór na bazie kwasu podchlorawego (zawierający 50-80 ppm) lub roztwór na bazie alkoholu (zawierający ponad 70% etanolu lub alkoholu izopropylowego),
  • nie stosować płynnych roztworów bezpośrednio na urządzenie,
  • unikać używania sprężonego powietrza — może to uszkodzić powierzchnię urządzenia.

Podobne rady ma dla was Google w kwestii czyszczenia telefonów Pixel czy Motorola, która udziela podobnych rad dotyczących czyszczenia swoich komórek.

Nie zapominajcie o etui i pokrowcach

Nie ma sensu, by wyczyszczony telefon wkładać do brudnego etui. Ono również, w takim samym stopniu jak telefon, zbiera zabrudzenia i drobnoustroje. Dlatego nie zapominajcie, że wszelkie pokrowce i etui również wymagają mycia i czyszczenia. Tutaj zastosowane środki różnią się w zależności od rodzaju materiału:

  • tworzywa sztuczne: ciepła woda i mydło (albo płyn do naczyń) to najtańszy, najprostszy i najskuteczniejszy sposób na umycie silikonowego, gumowego lub plastikowego etui.
  • drewno: najlepiej, by drewno czyścić na sucho ściereczką z mikrofibry. Kontakt z wodą może spowodować zniszczenie drewna (zależy oczywiście, jak zostało zabezpieczone), więc, aby nie uszkodzić tego materiału, można co najwyżej przetrzeć powierzchnię ścierką nawilżoną wodą z dodatkiem octu (mimo że technicznie ocet nie jest środkiem dezynfekującym, ale może służyć jako substancja dodatkowa używana podczas dezynfekcji) i następnie wytrzeć do sucha. Porowata powierzchnia drewna może dość mocno wchłaniać różne zabrudzenia, np. pot czy tłuszcz, ale mimo to musicie wystrzegać się silniejszych chemicznie środków, które mogą wpłynąć na wygląd i fakturę drewna,
  • skóra: woda i łagodne mydło do rąk wystarczą do usunięcia brudu i drobnoustrojów, a potem najlepiej nanieść na powierzchnię środek do konserwacji skóry,
  • tekstylia: są też pokrowce, w których znajdują się powierzchnie z materiału. Niestety chłoną one zabrudzenia i plamy w znacznie większym stopniu niż inne materiały, z których wykonywane są etui i pokrowce. Dlatego tutaj najlepiej wykorzystać ciepłą wodę, mydło szmatkę, aby doprowadzić akcesorium do porządku. Oczywiście potem należy poczekać, by było zupełnie suche, zanim zostanie ponownie założone na telefon.
jak wyczyścić telefon etui

Możecie spróbować znaleźć antybakteryjne etui do waszego telefonu — takie modele ma w ofercie na przykład OtterBox czy PanzerGlass.

Wyższy poziom higieny

Producenci wskazują na środki z 70-procentowym alkoholem izopropylowym. Możecie go kupić zarówno w formie płynu w pojemniku ze spryskiwaczem, jak i gazików nasączonych alkoholem. Ale możecie też pójść o krok dalej.

Sterylizator — czyli lampa odkażająca UV-C LED — jest niedrogim gadżetem, który możecie wykorzystać po wstępnym wyczyszczeniu i zdezynfekowaniu telefonu, aby mieć pewność, że pozbyliście się wszystkich drobnoustrojów. Promieniowanie UV-C to część pasma promieniowania ultrafioletowego niewidocznego dla człowieka — nawet w niewielkiej dawce może być niebezpieczne dla organizmów żywych (ludzi, zwierząt i roślin). Uszkadza bowiem łańcuchy DNA, RNA i prowadzi do ich rozpadu.

telefon czyszczenie bakterie

Promieniowanie UV-C ma też silne właściwości biobójcze — działa poprzez dezaktywację DNA wewnątrz bakterii, wirusów i innych patogenów, skutecznie zatrzymując ich zdolność do reprodukcji i rozprzestrzeniania się chorób. Dlatego promienniki UV-C są jedną z najbardziej efektywnych metod dezynfekcji.

Jakie modele możecie wziąć pod uwagę? Choć największy boom na sterylizatory był na początku pandemii, ale biorąc pod uwagę obecny sezon zachorowań, wciąż jest to urządzenie, w które warto zainwestować. Na rynku jest kilka ciekawych modeli do wyboru, np.

Wszędzie wokół, zwłaszcza na powierzchniach współdzielonych przez różne osoby, jesteśmy narażeni na kontakt z potencjalnie groźnymi zarazkami. To dzieje się podczas trywialnych czynności, takich jak wciskanie przycisku w windzie czy kontaktu do włączenia światła, naciskania klamki czy korzystania z urządzeń, których dotykają inne osoby. Dlatego spróbujmy zadbać choćby o to, by telefon, który mamy praktycznie stanął przy sobie, nie był potencjalnym domem dla drobnoustrojów.

fot. milangucci

Motyw