Apple usuwa funkcje

Apple dało, Apple zabrało. Usuwanie pewnych funkcji wbrew pozorom ma swoje zalety

4 minuty czytania
Komentarze

Moment ogłoszenia nowych produktów przez Apple zawsze wzbudza ogromną ekscytację fanów nowych technologii na świecie. Wszyscy patrzą na nowości i funkcje, które firma z Cupertino wdrożyła do swoich sprzętów. Czasami jednak zdarza się, że Apple usuwa funkcje, aby pójść drogą przyszłości i pozbyć się przestarzałych technologii. Dzięki temu w urządzeniu pojawia się miejsce na zastosowanie innych. Dla użytkowników początki nigdy nie są łatwe, ale ostatecznie te rozwiązania dla większości okazują się wygodne. Przyjrzyjmy się funkcjom, które ewidentnie znikają z urządzeń Apple oraz temu co przyniesie przyszłość. 

Apple usuwa funkcje, ale rewolucjonizuje rynek nowymi

Port Lightning jest skazany na wymarcie

Port Lightning zadebiutował w 2012 roku wraz z premierą iPhone 5. Dwustronne, małe i bardzo wygodne złącze zastąpiło wcześniej stosowane 30-pinowe. Od tego czasu Lightning znajduje zastosowanie we wszystkich smartfonach firmy z Cupertino oraz niektórych iPadach. Przez lata fani Apple pokochali to rozwiązanie i nie wyobrażają sobie, że mogłoby zniknąć. Firma z Cupertino postanowiła jednak w pewien sposób przetestować rynek. Już w 2018 roku zaprezentowano 11-calowego oraz 12,9-calowego iPada Pro, które były pierwszymi tabletami spółki pozbawionymi portu Lightning. W urządzeniach tych pojawiło się USB-C, a następnie trafiło do iPada Air oraz mini. Jedynym tabletem ze złączem Lightning pozostał iPad.

lightning usb-c apple usuwa funkcje

Kilka dni temu zobaczyliśmy dziesiątą generację podstawowego tabletu. Zniknął z niego przycisk Home, a wygląd jest zbliżony do modeli Air, Pro oraz mini. Zniknął także port Lightning zastąpiony przez USB-C. Tego samego dnia Apple pokazało także nową generację Apple TV. Pilot do poprzednich modeli wyposażony jest w Lightning, a tegoroczna wersja niespodziewanie otrzymała USB-C. 

Gniazdo słuchawkowe powoli odchodzi

Usuwanie gniazda 3,5-milimetrowego miało swój początek w 2016 roku, zarówno na urządzeniach z Androidem, jak i iOS. Każda firma próbowała przedstawić przekonujący powód tego postępowania. Teoretycznie to jeden kosztowny element w telefonie mniej. Z drugiej strony wpłynęło to na rozwój rynku słuchawek bezprzewodowych. Zaprezentowane przez Apple, zaraz po premierze iPhone 7 (czyli pierwszego modelu bez gniazda minijack) słuchawki AirPods totalnie zdominowały rynek tych akcesoriów. 

złącze audio jack 3,5 mm vs usb-c

iPad dziewiątej generacji jest ostatnim urządzeniem z systemem iOS/iPadOS, firmy zarządzanej przez Tima Cooka, wyposażonym w gniazdo słuchawkowe. Apple usunęło to rozwiązanie z nowego iPada dziesiątej generacji. To sprawia, że komputery Mac są jedynymi produktami Apple, ze złączem 3,5 mm. Już jakiś czas temu firma badała możliwość usunięcia tego gniazda, wysyłając ankiety do klientów.

Wbudowany port Ethernet to już przeszłość

Nie jest tajemnicą, że Apple usuwa funkcje i od dawna chce pozbyć się kabli, a jednym z największych wrogów jest port Ethernet. Odkąd w 1999 roku pojawiła się bezprzewodowa karta Wi-Fi AirPort w iBooku, spółka stara się pozbyć plątaniny kabli sieciowych, a Apple TV 4K kontynuuje ten trend. W nowym modelu Ethernet nie zniknął całkowicie – na razie nie ma go tylko w tańszej wersji z pamięcią wbudowaną 64 GB. Droższy model z dyskiem 128 GB jest wyposażony w ten port. 

Apple zrobiło coś podobnego z 24-calowym komputerem iMac. Usunięto port Ethernet z korpusu urządzenia i zamiast tego przeniesiono go do zasilacza – ale taki nie jest zawarty w najtańszym modelu.

Pozbycie się technologii umożliwia wejście nowych rozwiązań

Jak wspomniałem w poprzednich akapitach, Apple usuwa funkcje, ale rozwija inne – lepsze. Początki nigdy nie były łatwe oraz spotykały się ze sporym oporem użytkowników. Ostatecznie większość pokochała nowe rozwiązania i nie wyobraża sobie bez nich życia. 

AirPods Pro 2 apple usuwa funkcje

Pierwszym takim przykładem jest usunięcie portu słuchawkowego i wprowadzenie bezprzewodowych słuchawek. Można powiedzieć, że Apple spopularyzowało tego typu akcesoria. Wielu klientów nie wyobraża już sobie posiadania słuchawek poplątanych kablami. Apple idzie więc za ciosem ostatnio prezentując słuchawki AirPods Pro 2, będących następcą hitowego modelu. 

iPhone bez portów

Kolejny przykład to usunięcie portu Lightning. W ostatnim czasie wiele mediów krzyczało nagłówkami, że firma z Cupertino przejdzie na USB-C w iPhone’ach. Ma to związek z dostosowaniem się do nowych regulacji w Unii Europejskiej, które zaczną obowiązywać w 2024 roku. Nie wiadomo jednak w jaki sposób Apple zamierza to zrobić. Wiele plotek wskazywało na to, że firma Tima Cooka pozbawi swoje smartfony jakichkolwiek portów do ładowania. Tym sposobem Apple zamknie temat portu Lightning, a nowy model będzie ładowany tylko w sposób bezprzewodowy. Byłaby to rewolucja na rynku, która z pewnością znalazłaby naśladowców.

Źródło: MacRumors

Motyw