apple

Były pracownik Apple ukradł ważną dokumentację — firma pracuje nad autonomicznym pojazdem?

2 minuty czytania
Komentarze

Mężczyzna oskarżony o kradzież danych z Apple, przyznał się do winy. Były pracownik Apple usłyszy wyrok w listopadzie. Dzięki sprawie ujawniono, że firma pracowała nad autonomicznym pojazdem elektrycznym.

Były pracownik Apple przyznał się do winy

Były pracownik Apple przyznał się do winy

Wczoraj w sądzie federalnym w San Jose były pracownik Apple, Xiaolang Zhang, przyznał się, że gdy pracował w firmie, dopuścił się kradzieży plików zawierających tajemnice handlowe. Dane dotyczyły tajnego działu samochodowego, w którym mężczyzna pracował jako inżynier. W lipcu 2018 roku Zhang został aresztowany przez agentów federalnych na lotnisku w San Jose, gdzie miał odlecieć do Chin. Oskarżonemu grozi do 10 lat pozbawienia wolności i 250 tys. dolarów grzywny. Porozumienie Zhanga z rządem USA w sprawie przyznania się do winy jest objęte tajemnicą. Wyrok ma zapaść w listopadzie bieżącego roku.

Mężczyzna został oskarżony o pobranie wewnętrznych plików z komputera Apple, które dotyczyły projektu samochodowego, nad którym pracowała firma. Był to 25-stronicowy dokument zawierający schematy inżynieryjne płytki drukowanej dla autonomicznego pojazdu. Ponadto oskarżono go o zabranie podręczników referencyjnych oraz plików PDF opisujących prototypy Apple i wymagania dotyczące prototypów. Według dokumentów Zhang pracował w Apple od 2015 roku jako inżynier sprzętowy w zespole odpowiadającym za autonomiczne pojazdy Apple.

Apple pracuje nad samochodem elektrycznym?

Informacje wymagane do całej sprawy sądowej zdradziły, że Apple pracowało (i raczej nadal pracuje) nad autonomicznym pojazdem elektrycznym. Agent FBI poinformował, że z dokumentacji z 2018 roku wynika, że firma miała 5 tys. pracowników „ujawnionych” (osoby, które wiedziały o projekcie auta) oraz 2,7 tys. „podstawowych pracowników” (osoby posiadające dostęp do materiałów projektowych i baz danych). Korporacja wykorzystuje wewnętrzne oprogramowanie do śledzenia, dzięki czemu wiadomo, kto pracuje przy danym projekcie. Ponadto w firmie obowiązują różne szkolenia dotyczące zachowania różnych tajemnic handlowych.

Według dokumentacji z 2018 roku mężczyzna był podejrzewany przez Apple o kradzież tajemnic handlowych, kiedy wziął urlop ojcowski i pojechał do Chin. Po powrocie do pracy złożył rezygnację, tłumacząc chęcią powrotu do domu, aby zaopiekować się matką. Powiedział również, że ma zamiar pracować dla Xmotors, czyli firmy zajmującej się pojazdami elektrycznymi. W wyniku dochodzenia ujawniono, że były pracownik Apple ukradł dane, a jego czyny zostały zarejestrowane przez kamery.

Źródło: CNBC; The Verge

Motyw