Projekt Treble – nawet tanie telefony mogą cieszyć się najnowszym Androidem

3 minuty czytania
Komentarze

Wygląda na to, że niedługo brak aktualizacji odejdzie w niepamięć. Google jakiś czas temu zaprezentowało projekt Treble, dzięki któremu możliwe stało się odizolowanie sterowników od reszty systemu. Początkowo mówiło się o wprowadzeniu tego rozwiązania do Pixeli, potem do flagowców, obecnie poznaliśmy prawdziwą siłę projektu.

Jak to wygląda obecnie?

Na Polskim rynku działają takie firmy jak Lechpol (Kruger&Matz), MPTech (myPhone), Manta czy GoClever. Są to importerzy elektroniki z Chin – nie tworzą nic sami poza projektem nadruków na obudowie, pudełkiem i zmodyfikowaniem oprogramowania pod kątem preinstalowanych aplikacji i bootscreena. Ich produkty mają jedną wspólną cechę – szanse na aktualizację systemu są bliskie zeru. Firmy takie nie są wstanie stworzyć własnej paczki z systemem lub ze względu na małą sprzedaż jest to kompletnie nieopłacalne. Wszystko jest zależne od tego, czy taką paczkę udostępni prawdziwy producent. Co dalej? Jedni producenci faktycznie udostępniają aktualizację (trzeba przed tym wprowadzić parę zmian), inni zapominają o sprawie. Niestety, sam znam przypadek tabletu, który wyszedł na Androidzie 4.2, przy czym Chińczycy wydali aktualizację do KitKata. Jeden z naszych importerów miał ten tablet w ofercie i niestety, nie skorzystał z okazji. Takich sytuacji jest znacznie więcej. Czasem zdarza się, że aktualizację otrzymuje budżetowy model, a droższe idą w zapomnienie.

Projekt Treble na telefonie od Allview

W Projekcie Treble Android składa się z trzech modułów – kernela, vendora ze sterownikami i uniwersalnego obrazu Androida o nazwie Generic System Image (GSI). Oznacza to, że telefon wspierający Treble jest w stanie uruchomić każdy obraz GSI, niezależnie od podzespołów. Nie trzeba też liczyć na łaskę producenta, który może nie chcieć udostępnić sterowników kernela. To już nie jest potrzebne, choć licencja AOSP ze względu na Linuksa tego wymaga. Dobrym przykładem jest tu kompatybilny z Treble Allview V3 Viper. Telefon ten domyślnie działa na Androidzie Oreo 8.0. Na reddicie pewien użytkownik zapytał, czy możliwe jest uruchomienie na nim obrazu AOSP. Deweloper z forum XDA o nicku phhusson postanowił to sprawdzić. Kupił 1 egzemplarz V3 Viper i dość szybko uruchomił na nim obraz AOSP. Mało tego bez większego problemu udało się zainstalować Androida 8.1. System działał bezbłędnie, jedynym mankamentem był brak sprzętowego dekodowania wideo HEVC 1080p. Warto zaznaczyć, że Projekt Treble nie był gotowy w momencie debiutu Androida 8.0.

Zobacz też: Project Treble został nieoficjalnie przeportowany na Xiaomi Redmi Note 4!

To zmienia zasady gry

Dotychczas byłem fanem Motoroli. Ich telefony działały płynnie, dostawały aktualizacje oraz zawsze mogłem liczyć na oficjalne wsparcie CyanogenModa. Spoglądałem jednak na urządzenia od tzw. „Polskich producentów”. Technicznie nie były złe, jednak brak możliwości zmiany oprogramowania wszystko przekreślał. Tym razem to może się zmienić. Treble pokazuje, że Android powoli staje się niezależnym systemem uruchamianym na platformie, którą jest kernel. To ogromna szansa dla małych importerów, dopiero teraz będą mogli walczyć z większymi producentami. Nie te zapominać o telefonach, w których z jakiś powodów nie można zmienić oprogramowania. Tutaj prym wiedzie Huawei. Tworzą oni dobre technicznie telefony, jednak wielu nienawidzi ich za nakładkę. Teraz to może się zmienić.

Źródło: XDA-Developers, własne

Motyw