Nie lubimy przepłacać, więc niezależnie, co kupujemy, po prostu chcemy otrzymać możliwie najwięcej za możliwie najmniej. Nie należy uważać tego za złe, bo jakby nie patrzeć, oszczędzanie to bardzo pozytywna cecha, której można zazdrościć. Dla osób, które chcą i potrafią oszczędzać, powstała marka realme. Jej najnowsza propozycja ma wysoko postawioną poprzeczkę, bo składa się z flagowych podzespołów. Najwyższa półka to najwyższe wymagania, więc realme GT musi czymś się wyróżnić. W tym konkretnym przypadku liczy się właśnie tytułowa wydajność połączona z niską ceną.
Zabójca flagowców 2021 roku to wydajnościowy potwór, czyli realme GT w swoim naturalnym środowisku
Zacznijmy nie typowo, bo od końca, czyli ceny. Premiera realme GT w Polsce odbyła się w tym tygodniu, więc mamy do czynienia z zupełną nowością na naszym rynku. Aktualnie w ramach przedsprzedaży możemy kupić topową odmianę w wydaniu Racing Yellow, która kosztuje 2499 złotych i jest oferowana do 21 czerwca w zestawie z realme Buds Air Pro. Dzień później do sprzedaży trafi podstawowa odmiana realme GT Speed Blue, która została wyceniona na 2299 złotych. Niemniej właśnie 22 czerwca ma obowiązywać specjalna promocja, w ramach której cena będzie jeszcze bardziej atrakcyjna! Dlatego warto być czujnym, aby upolować ten model jeszcze taniej. Stąd też już wiecie, skąd wzięło się pojęcie zabójcy flagowców. Tylko co dokładnie otrzymujemy w zamian? W końcu wspomniałem o flagowych podzespołach, a te potrafią kosztować nawet dwa razy więcej.
Przede wszystkim liczą się mocne podzespoły
Bez dalszego przedłużania, oto dane techniczne realme GT:
- 6,43-calowy wyświetlacz Super AMOLED FullHD+
- rozdzielczość: 2400×1080 (20:9)
- 85,9% wypełnienia frontu
- częstotliwość odświeżania obrazu: 120 Hz
- częstotliwość odświeżania panelu dotykowego: 360 Hz
- układ Snapdragon 888
- litografia: 5 nm
- CPU:
- 1x Kryo 680 (2,84 GHz)
- 3x Kryo 680 (2,42 GHz)
- 4x Kryo 680 (1,8 GHz)
- GPU: Adreno 660
- 8 lub 12 GB LPDDR5 RAM
- 128 lub 256 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika
- UFS 3.1
- brak możliwości rozszerzenia za pomocą kart pamięci MicroSD
- aparaty:
- przód: 16 MPx (f/2.5, Sony IMX471)
- tył:
- 64 MPx (f/1.8, PDAF, Sony IMX682)
- 8 MPx (f/2.3, szerokokątny obiektyw)
- 2 MPx (f/2.4, makro)
- akumulator o pojemności 4500 mAh
- szybkie ładowanie 65 W (SuperDart)
- wsparcie dla USB Power Delivery (18 W)
- USB-C (2.0), NFC, Bluetooth 5.2, Wi-Fi 6E (802.11ax), czytnik linii papilarnych w ekranie, 5G, głośniki stereo, gniazdo słuchawkowe Jack 3,5 mm, Dual SIM
- Android 11 (realme UI 2.0)
- wymiary: 158,5 x 73,3 x 8,4 (skóra – 9,1) mm
- waga: 186 (skóra – 186,5) g
- wykonanie:
- front: szkło
- krawędzie: tworzywo sztuczne
- tył: szkło lub skóra
- wersje kolorystyczne: Speed Blue (niebieska) i Racing Yellow (skórzana, żółta)
Jeśli chodzi o czystą moc obliczeniową, to realme GT stoi na najwyższym stopniu podium. Snapdragon 888 to aktualnie najmocniejszy procesor dostępny na rynku. Jest on zestawiony z najszybszymi pamięciami LPDDR5, które są 1,5x szybsze i zużywają o 30% mniej energii od bardziej powszechnego standardu LPDDR4X.
Do gry wchodzi także UFS 3.1, czyli kolejny typ pamięci z najwyższej półki – tym razem z przeznaczeniem na nasze pliki. Jak to się mówi, smartfon (i każdy komputer) jest tak szybki, jak jego najwolniejsza część. W znakomitej większości przypadków największym ograniczeniem okazują się właśnie pamięci. W przypadku realme GT nie trzeba się o to martwić, gdyż UFS 3.1 to najnowszy i zarazem najlepszy standard dostępny na rynku.
Szybkość to także łączność i o to również nie należy się martwić. W końcu na pokładzie są najnowsze technologie na czele z 5G i Wi-Fi 6E. Przy tym nie powinniśmy martwić się o rozładowany akumulator, bo szybkie jest również ładowanie – wystarczy pół godziny, aby odzyskać pełną moc.
Cieszmy się maksymalną wydajnością możliwie najdłużej
Oczywiście świetne dane na papierze nie muszą jeszcze oznaczać, że realme GT sprawdza się dobrze w codziennym użytkowaniu. Na szczęście firma pamiętała o odpowiednim chłodzeniu. Od kilku lat to kluczowy element, który pozwala wykorzystać pełną moc obliczeniową przez dłużej niż 10 minut. Niestety coraz więcej smartfonów dotyka tzw. thermal throttling, czyli konieczność wymuszenia wolniejszej pracy, aby całość najzwyczajniej w świecie się nie przegrzała. Dla użytkownika oznacza to wysokie temperatury, odczuwalne nawet na obudowie, które skutkują wyłączaniem aplikacji lub gorszą jej pracę. Dlatego realme nie rzuca słów na wiatr i wraz z mocnymi podzespołami otrzymaliśmy odpowiedni system chłodzenia, który gwarantuje wysoką wydajność, potwierdzoną w benchmarkach:
Zobacz też: Nie uwierzysz, jak tanie są dzisiaj smartfony z 5G!
Naturalnie serdecznie zapraszam Was do zapoznania się z naszą recenzją realme GT, gdzie dowiecie się, jak sprawdza się ten smartfon nie tylko pod względem wydajności. Na koniec pamiętajcie o tym, co zmusza nas do wymiany smartfona. Bardzo często jest to jego niewystarczająca wydajność i w konsekwencji wolne działanie. Dzisiaj już nie trzeba wydawać 3, 4, a nawet 5 tysięcy złotych, aby mieć pewność, że nie braknie nam mocy obliczeniowej.
Wpis powstał we współpracy z marką realme