Już oficjalnie dowiedzieliśmy się, że serial Big Mouth oraz jego spin-off Zasoby ludzkie dostaną nowe sezony. W przypadku pierwszej produkcji będzie to sezon numer siedem, a w przypadku drugiej dopiero drugi!
Big Mouth i Zasoby ludzkie z nowymi sezonami
Twórcy sprośnego serialu dla dorosłych, który od 2017 roku możemy oglądać na Netflixie, poinformowali o rozszerzeniu franczyzy. Pod koniec zeszłego roku do streamingu trafił piąty sezon Big Mouth i już wtedy wiedzieliśmy, że twórcy podpisali umowę na stworzenie także następnej odsłony serialu. Dziś w mediach społecznościowych pojawił się natomiast post, który oficjalnie zapowiada powstanie siódmego sezonu hitowej produkcji. Oto wiadomość, którą Andrew Goldberg, Nick Kroll oraz cała reszta producentów przesłała do swoich fanów:
Mamy bardzo ważną aktualizację:
- Szósty sezon Big Mouth pojawi się jeszcze w tym roku!
- Big Mouth dostanie siódmy sezon!
- Zasoby ludzkie dostaną drugi sezon!
Zobacz też: Film „Biali nie potrafią skakać” dostanie remake — poznaliśmy odtwórców głównych ról
Dla osób niezaznajomionych z uniwersum tego serialu dla dorosłych już spieszę z wyjaśnieniami. Główny serial powstał w 2017 roku i na przestrzeni wszystkich tych lat rok w rok udostępniano na Netflixie jeden sezon. Fabuła Big Mouth przeplata poważne tematy związane z dorastaniem oraz seksem z bardzo luźnym i często (a nawet bardzo często) sprośnym poczuciem humoru. Serial jest jednym z największych hitów Netflixa, a na pewno największym w kategorii „animacje dla dorosłych”.
Zasoby ludzkie to spin-off Big Mouth, który skupia się w pierwszej kolejności na stworzeniach, które mogliśmy poznać przy okazji oglądania głównego serialu. Pierwszy sezon tej produkcji pojawił się na Netflixie w marcu tego roku. Według powszechnej opinii spin-off podtrzymał poziom oryginału i zdecydowanie przypadł fanom do gustu. Rozpoczęcie prac nad drugim sezonem Zasobów ludzkich nie wydaje się być w takim razie niczym kontrowersyjnym ani tym bardziej niechcianym. Na koniec warto wspomnieć, że oba seriale są tworzone przez to samo studio — Brutus Pink, które jakiś czas temu podpisało umowę na wyłączność z Netflixem.
Źródło: Twitter