Mężczyzna w rzymskim stroju gladiatora z uniesionym mieczem i otwartymi ustami, stojący na arenie.
LINKI AFILIACYJNE

Gladiator 2 z „największymi sekwencjami akcji w historii kina”. Ridley Scott podgrzewa atmosferę przed premierą filmu

3 minuty czytania
Komentarze

Trudno nie zauważyć, że Gladiator 2 wzbudza w widzach mieszane uczucia. Z jednej strony będzie to kontynuacja ogromnego hitu, jednak z drugiej – z głowy nie da się wyrzucić podobnych projektów, które po czasie okazały się klasycznymi skokami na kasę w wykonaniu producentów z Hollywood. Jeśli bliżej wam do drugiego poglądu, sprawę stara się uratować sam Ridley Scott.

Gladiator 2 może zaskoczyć nas wszystkich

Gladiator 2 może zaskoczyć nas wszystkich. Dwaj mężczyźni w średniowiecznych strojach na tle bitewnym. Starszy mężczyzna ma białe włosy i brodę, młodszy nosi zbroję.
Fot. Universal Pictures / materiały prasowe

Świat kina zna dziesiątki przykładów, kiedy to po wielu latach genialna franczyza została odkopana przez pazernych producentów, a następnie zbezczeszczona kiepskim sequelem stworzonym tylko po to, aby ściągnąć widzów do kina głośnym tytułem. Taki proceder najwyraźniej opłaca się największym studiom, które w prosty sposób są w stanie zarobić setki milionów dolarów przy minimalnym nakładzie pracy.

Przy okazji zapowiedzi Gladiatora 2 widzowie szybko połączyli nadchodzący film właśnie z tą niecną praktyką. Oczywiście nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ oryginalny Gladiator debiutował w 2000 roku i w cuglach wygrał pięć Oscarów. Jakby tego było mało, klasyczny tytuł jest dziś uznawany za jeden z najlepszych filmów w dziejach. Część druga wydaje się tu całkowicie zbędna.

W celu wyhamowania lawiny negatywnych komentarzy dotyczących sequelu Gladiatora, głos w sprawie zabrał reżyser obu filmów, czyli Ridley Scott. Doświadczony twórca broni swojego najnowszego dzieła niczym lew, podkreślając, że absolutnie nie jest to skok na kasę, a pełnowartościowa produkcja, która może rywalizować z pierwszą odsłoną serii.

Podobny pogląd na sprawę musi mieć prezes Paramount ds. międzynarodowej dystrybucji kinowej – Mark Viane. Mężczyzna w trakcie jednego z ostatnich pokazów zdradził bowiem, że w filmie widzowie zobaczą „największe sekwencje akcji, jakie kiedykolwiek nakręcono”.

Co wiemy o wyczekiwanym sequelu?

Mężczyzna w stroju cesarza rzymskiego z wieńcem laurowym na głowie, pokazujący gest kciuka skierowanego w dół.
Fot. Universal Pictures / materiały prasowe

Czy nam się to podoba, czy nie, już 15 listopada tego roku swojej premiery doczeka się Gladiator 2. Już teraz wiemy, że film skupi się na losach dorosłego Lucjusza Werusa, który w pierwszej odsłonie serii był jeszcze dzieckiem. W historyczną postać wcieli się Paul Mescal, a u jego boku zobaczymy między innymi Denzela Washingtona, Pedro Pascala oraz Josepha Quinna.

Tymczasem swoje role z pierwszego Gladiatora powtórzy duet: Connie Nielsen oraz Derek Jacobi. Kobieta ponownie odegra Lucillę, czyli matkę Lucjusza, podczas gdy mężczyzna wcieli się w Tyberiusza Grakchusa.

Budżet filmu Gladiator 2 oscyluje w granicach 310 milionów dolarów, co sugeruje, że twórcy liczą na potężny kasowy przebój, który przebije dokonania oryginału z 2000 roku. Czas trwania dramatu wynosi ponad 2,5 godziny.

Ostatecznie o tym, czy nowy Gladiator ma prawo równać się ze swoim poprzednikiem, przekonamy się dopiero za kilka miesięcy. Niemniej do tego czasu z pewnością doczekamy się niejednego materiału, który podzieli widzów na kilka odrębnych obozów.

Jeśli tropikalna pogoda w Polsce doskwiera także tobie, podziel się z nami swoimi sposobami radzenia sobie z upałami!

Źródło: Variety. Zdjęcie otwierające: Universal Pictures / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw