State of Play z 30 maja 2024 r. już za nami. Nie musicie jednak nadrabiać całej konferencji, bo zaledwie trzy ogłoszenia okazały się prawdziwie istotne dla posiadaczy PlayStation 5. Nie przedłużając, przejdźmy do pierwszego z nich!
State of Play, maj 2024 – Spis treści
Astro Bot powraca na PlayStation 5
Astro Bot nareszcie w dużym, pełnoprawnym wydaniu na PlayStation 5, bez VR-owych udziwnień. Gra ukaże się już 6 września 2024 r. i po darmowym Astro’s Playroom, dołączanym do każdej PS5, po prostu nie mogę się doczekać. Koniecznie sprawdźcie zwiastun, zapowiadający niezwykle bogatą grę, także w nostalgiczne wspomnienia z historii PlayStation.
Team Asobi to mistrzowie wykorzystywania możliwości kontrolera DualSense i jestem przekonany, szczególnie po zachwytach nad VR-owym Astro Bot: Rescue Mission (2018), że będzie to jedyna platformówka, która ma szanse powalczyć z największymi hitami Nintendo.
Silent Hill 2 Remake także coraz bliżej
Kolejna ważna informacja ze State of Play to fakt, iż odświeżony klasyk z PlayStation 2 – Silent Hill 2 – trafi na PS5 i komputery PC już 8 października 2024 r., czyli idealnie przed Halloween. Wiemy już, że Silent Hill 2 Remake w standardowej edycji będzie kosztować 299 złotych. Sporo, aczkolwiek, nie bez powodu to druga część jest odświeżona – to absolutny TOP horrorów na PS2. Nad nową wersją pracuje polskie studio Bloober.
Sukces Concord zależy od ceny w dniu premiery. Taki wniosek po State of Play
W pokazane na State of Play Concord zagramy z całej trójki najwcześniej, bo już 23 sierpnia 2024 r. Tytuł ukaże się równocześnie na PS5 i komputerach PC, bo i jest to hero-shooter, 5 na 5, FPP. Gra jest mocno stylizowana na Strażników Galaktyki z MCU, a roster postaci będzie składać się z 16 bohaterów.
Wszystko tak naprawdę zależy od ceny gry na start. Jeśli będzie ona rozsądna jak w przypadku Helldivers 2 (wszystko powyżej 200 złotych to moim zdaniem marnowanie wysiłków twórców), możemy mieć kolejny hit. Jakby nie patrzeć, to wydawnictwo PlayStation Studios, więc o samą jakość nie mam obaw.
Jeżeli jednak gra nie wypadnie korzystnie w porównaniach z Overwatch i do tego będzie kosztować klasyczne 339 złotych w dniu premiery? Liczba graczy tak rozczaruje Sony, że maksymalnie w rok dowiemy się o zakończeniu prac nad rozwojem gry. Oby jednak tak się nie stało. A tymczasem, pójdę jeszcze 10 razy zobaczyć zwiastun Astro Bota.
Zdjęcie otwierające: Sony / materiały prasowe
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.