Screen z gry EA Sports FC 24
LINKI AFILIACYJNE

Finał Ligi Mistrzów w EA Sports FC 24. Przeprowadziłem symulację i znam już zwycięzcę

5 minut czytania
Komentarze

Finał Ligi Mistrzów nadchodzi wielkimi krokami, a wszyscy fani futbolu zadają sobie tylko jedno pytanie – kto sięgnie po Puchar Europy tym razem? Naturalnie opcje są tylko dwie, Borussia Dortmund albo Real Madryt. Niemniej jaki scenariusz na sobotni wieczór 1 czerwca planuje EA Sports FC 24?

EA Sports FC 24 „przewiduje” wynik finału Ligi Mistrzów

Finał Ligi Mistrzów w EA Sports FC 24 – Real Madryt 3:0 Borussia Dortmund. Postać w białej koszulce piłkarskiej, klaskająca na ciemnym tle stadionu.
Fot. Electronic Arts / materiały prasowe

Cofnijmy się do końcówki 2022 roku. Wówczas w grze FIFA 23 zasymulowałem finał mundialu. W produkcji EA Sports po puchar Mistrzostw Świata sięgnęła Argentyna, a zaledwie kilka dni później identyczny widok mogliśmy oglądać na prawdziwym boisku w Katarze. Jakby tego było mało, Electronic Arts jeszcze przed samym turniejem przewidziało ostatecznego triumfatora poprawnie… po raz czwarty z rzędu.

Niemalże perfekcyjne „przewidywania” gier z serii FIFA sprawiły, że w tym roku postanowiłem sprawdzić, jak z tym samym kawałkiem chleba radzi sobie EA Sports FC. W związku z tym rozgrzewką przed nadchodzącym EURO 2024 może być sobotni finał Ligi Mistrzów, który zostanie rozegrany na londyńskim Wembley.

Przypomnijmy, że w najważniejszym meczu tych rozgrywek naprzeciwko siebie staną drużyny Borussii Dortmund oraz Realu Madryt. Pierwszy gwizdek słoweńskiego arbitra – Slavko Vinčicia wybrzmi już 1 czerwca o 21:00 czasu polskiego. Jeśli jesteście więc ciekawi tego, jak wynik spotkania typuje gra EA Sports FC 24, zapraszam do poniższej analizy.

Finał Ligi Mistrzów w EA Sports FC 24 – Real Madryt 3:0 Borussia Dortmund

W mojej symulacji finału Ligi Mistrzów w EA Sports FC 24 ziścił się scenariusz, który aktualnie przewidują niemalże wszyscy obiektywni kibice piłki nożnej. Mowa tu oczywiście o dominacji Realu Madryt, która zakończyła się pewnym zwycięstwem Królewskich nad bezradną Borussią Dortmund.

Ostateczny rezultat spotkania to 3:0 dla Realu Madryt. Co ciekawe, gole w tym meczu strzelali tylko Brazylijczycy. Wynik w piętnastej minucie rywalizacji otworzył Vinicius Júnior, a w drugiej połowie dwa trafienia dorzucił Rodrygo (w 53. i 66. minucie meczu).

Z drugiej strony jedynie kilkukrotnie golkiperowi Realu Madryt próbował zagrozić Jadon Sancho oraz Julian Brandt, jednak za każdym razem do pełni szczęścia brakowało precyzji lub zimnej krwi.

Ostatecznie w dosyć spokojny i kontrolowany sposób Real Madryt dociągnął wynik 3:0 do 90 minuty meczu, a po kilkuset sekundach doliczonego czasu gry, sędzia zakończył zawody. W taki sposób na wirtualnej murawie Królewscy sięgnęli po swoją piętnastą Ligę Mistrzów. Tymczasem Borussia Dortmund w swoim trzecim podejściu do finału Champions League przegrała po raz drugi (wcześniej zwycięstwo w 1997 i klęska w 2013 roku).

Co taki rezultat oznaczałby w prawdziwym życiu?

Załóżmy, że powyższy wynik okaże się w stu procentach zgodny z rzeczywistością. Co taki rezultat oznaczałby dla świata piłki nożnej poza triumfem faworyta sobotniego meczu?

  • Real Madryt sięgnąłby po piętnasty triumf w Lidze Mistrzów;
  • Real Madryt wygrałby swój dziewiąty finał Ligi Mistrzów z rzędu;
  • Byłby to szósty tytuł zwycięzcy Ligi Mistrzów Realu Madryt zdobyty w ciągu dziesięciu lat (2014, 2016, 2017, 2018, 2022);
  • Borussia Dortmund przegrałaby swój drugi finał Ligi Mistrzów z rzędu;
  • Dani Carvajal, Toni Kroos, Nacho i Luka Modrić zdobyliby swoją szóstą Ligę Mistrzów (rekord rozgrywek);
  • Marco Reus, Mats Hummels i Emre Can przegraliby swój drugi finał Ligi Mistrzów;
  • Vinícius Júnior po raz drugi z rzędu strzeliłby gola w finale Ligi Mistrzów;
  • Po raz pierwszy w historii odkąd przyznaje się nagrodę dla MVP meczu finałowego Ligi Mistrzów, wygrałby ją Brazylijczyk (Rodrygo)
  • Po raz pierwszy od pięciu lat w finale Ligi Mistrzów padłaby więcej niż jedna bramka;
  • Po raz pierwszy od roku 2018 w finale Ligi Mistrzów jeden zawodnik strzeliłby dwa gole (wcześniej był to Gareth Bale).

Jeśli interesują was statystyki meczu finałowego Ligi Mistrzów w EA Sports FC 24 poniżej znajdziecie odpowiednie grafiki.

Oczywiście symulacje sobotniego meczu w EA Sports FC 24 można traktować jako ciekawostkę, jednak na pewno dla niejednego fana futbolu będzie to ważna wskazówka przed przystąpieniem do oglądania spotkania na Wembley.

Skoro już przy zaglądaniu do nadchodzących wydarzeń jesteśmy – bardzo możliwe, że zainteresują was nasze teksty dotyczące przyszłości gamingu. Mowa tu o  kodach do GTA VIkodach do The Sims 5 oraz kodach do Wiedźmina 4.

Źródło: Opracowanie własne. Zdjęcie otwierające: Borys Francuz / Android.com.pl

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw