Mężczyzna z brodą i wplecionymi włosami w stylu wikingów, ubrany w brązową tunikę, stoi w lesie.

Sylwester Wardęga odchodzi z internetu. Twórca nagrał pożegnalny film

3 minuty czytania
Komentarze

W najmniej spodziewanym momencie Sylwester Wardęga udostępnił krótki film, w którym żegna się z widzami i zapowiada swoje przejście na internetową „emeryturę”. Jest to o tyle szokujące, ponieważ popularny twórca niedawno usłyszał szereg zarzutów przy okazji konfrontacji z Boxdelem.

Sylwester Wardęga mówi „pas”

Sylwester Wardęga mówi „pas”. Mężczyzna w brązowym płaszczu z kapturem, stojący w lesie, trzymający kostur z czaszką jelenia.
Fot. Wataha – Krulestwo / YouTube, zrzut ekranu

Ostatnie kilkanaście dni na polskim YouTube minęło pod znakiem afery związanej z Boxdelem, Wardęgą, Konopskyym oraz kilkoma innymi twórcami. W największym skrócie – pierwszy z wymienionych influencerów zaczął oskarżać dwóch kolejnych o manipulacje w trakcie zeszłorocznej Pandora Gate. Jest to o tyle ciekawe, ponieważ wszystko wskazywało na to, że Boxdel pogodził się tą dwójką, jednak w rzeczywistości sprawa miała się zgoła inaczej.

W kierunku Wardęgi wymierzono nawet kilka zarzutów, jednak wśród opinii internautów były one raczej „ślepakami lub odgrzewanymi kotletami”. Niemniej to właśnie narastająca negatywna atmosfera wokół polskich influencerów najprawdopodobniej doprowadziła do… odejścia Sylwestra Wardęgi z internetu. Popularny „Druid” udostępnił na swoim kanale niespełna czterominutowy film, w którym argumentuje decyzję o rozpoczęciu emerytury.

Film pożegnalny Sylwestra Wardęgi.

Zobacz też: Serial Fallout zbiera pierwsze opinie. „Nie mogę wyobrazić sobie wierniejszej adaptacji”

Zgodnie ze słowami Wardęgi – dotknęło go wypalanie, a spędzanie tak ogromnej ilości czasu w internecie najzwyczajniej w świecie było męczące. Twórca w najnowszym materiale podkreśla, że aktualnie ma na celu znaleźć spokój i szczęście z dala od internetu, jednakże nie wyklucza powrotu do sieci za kilka miesięcy czy lat.

W związku ze skalą wydarzenia zgłosiliśmy się do agencji Lifetube z prośbą o komentarz w sprawie. Stanowisko ekspertów możecie przeczytać w osobnym artykule.

Sylwester Wardęga to jeden z największych polskich twórców internetowych

Mężczyzna z brodą siedzący obok dużej, czarnej konstrukcji przypominającej robota, z kolorowymi, świecącymi elementami. Na konstrukcji siedzi kot, a na kolanach mężczyzny leży mały kotek.
Fot. SA Wardega / YouTube, zrzut ekranu

Aktualnie Sylwester Wardęga internautom kojarzy się głównie ze światem freak-fightów oraz contentem commentary. Zaznaczmy jednak, że historia influencera na platformie YouTube jest znacznie dłuższa. Jego przygoda z serwisem rozpoczęła się w 2011 roku i od początku stawiała na uliczne pranki inspirowane między innymi twórczością Rémiego Gaillarda.

Wardęga zasłynął przede wszystkim z filmu Mutant Giant Spider Dog, który aktualnie wyświetlono 184 miliony razy. Po kilku latach tworzenia pranków twórca zniknął z sieci, jednak wrócił do niej z przytupem właśnie za sprawą contentu commentary. Oba kanały Wardęgi (WATAHA – Krulestwo i SA Wardega) mają łącznie ponad 5 milionów subskrypcji i miliard wyświetleń.

Najpopularniejszy film Sylwestra Wardęgi na platformie YouTube.

Oczywiście internet nie znosi próżni, więc z czasem na pewno znajdzie się ktoś, kto przejmie tytuł „szeryfa polskiego YouTube’a” po Sylwestrze Wardędze. W oczekiwaniu na rozwój sytuacji pozwólcie, że odeślę was do naszego zestawienia z najlepszymi darmowymi grami na platformie Steam.

Skoro interesuje cię świat polskiego internetu i YouTube’a, być może korzystasz też ze Snapchata? Jeśli tak, z pewnością przyda ci się nasz poradnik krok po kroku dotyczący tego, jak odzyskać dni na Snapie.

Źródło: YouTube. Zdjęcie otwierające: Wataha – Krulestwo / YouTube, zrzut ekranu

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw