Kadr ze zwiastuna gry Thorgal. Portret mężczyzny z rozmazaną krwią na twarzy, o intensywnym wzroku, z mokrymi, przylegającymi do skóry włosami, na ciemnym, nieostrym tle.
LINKI AFILIACYJNE

Thorgal ma przypominać Wiedźmina. Oto co wiemy o rozgrywce w nachodzącej grze

3 minuty czytania
Komentarze

Obiecujący projekt polskiego studia Mighty Koi zaczyna nabierać kształtów. Gra Thorgal wkrótce może ujrzeć światło dzienne, jednak wcale nie oznacza to, że nie natknie się na pewne problemy. Twórcy głośnego tytułu pochylili się nad tematem produkowania gier w 2024 roku.

Twórcy Thorgala obszernie o nowej produkcji

Napis "THORGAL" w stylu kamiennych liter na tle mrocznej jaskini oraz unoszące się w powietrzu krople wody.
Fot. MightyKoi

Seria komiksów Thorgal autorstwa Jeana Van Hamme’a i Grzegorza Rosińskiego sprawiła, że wielu młodych Polaków zakochało się w nordyckich klimatach. Blisko 50 lat po debiucie pierwszego tomu cyklu doczekamy się pełnoprawnego przeniesienia franczyzy do świata gier wideo. Tego zadania podjęło się polskie studio Mighty Koi.

Produkcja RPG powstaje na silniku Unreal Engine 5, a jej pierwsze zapowiedzi nakierowują nas na klimat opowieści, który jest żywcem wyjęty z kultowych komiksów. Ekscytację projektem podbił Marcin Grzegórski – dyrektor odpowiedzialny za strategię Mighty Koi w rozmowie z serwisem Strefa Inwestorów.

Jeden z filarów studia Mighty Koi zdradził, że fabuła gry skupi się na 30 pierwszych tomach komiksów. Naturalnie gracze wcielą się w tytułowego bohatera, który regularnie mierzy się z różnego rodzaju kreaturami, bandytami i obcymi mocami. Aktualnie nad projektem czuwa około 20 osób, jednak w przyszłości zespół ma zwiększyć się do grona 100 pracowników. Imponująco prezentuje się także budżet Thorgala. Według Grzegórskiego prace nad grą pochłoną od 15 do 20 milionów dolarów.

Czego powinniśmy spodziewać się po rozgrywce?

Kadr ze zwiastuna gry Thorgal. Mroczny, skalisty wąwóz na morzu z widocznym przez szczelinę statkiem oraz w powietrzu latającym ptakiem w mglistej, ponurej atmosferze.
Fot. MightyKoi

W trakcie rozmowy Marcin Grzegórski poruszył temat wydania Thorgala oraz drugiego projektu Mighty Koi, czyli Nocnego Wędrowca. Polskie studio jest aktualnie na etapie poszukiwań wydawców, którzy wezmą na siebie brzemię zwiększenia zasięgu sprzedaży i marketingu obu gier.

W kwestii rozgrywki wszystko wskazuje na to, że Thorgal będzie poniekąd przypominać inne polskie dzieło, czyli Wiedźmina. Obie produkcje opierają się na podobnym klimacie, a umieszczenie ich w segmencie gier RPG najprawdopodobniej jeszcze bardziej zwiększy podobieństwo.

Podczas rozgrywki czeka na niego wiele znanych z klasycznych gier RPG zadań do wypełnienia, będzie też musiał zmierzyć się z groźnymi potworami, bandytami i potężnymi, nieznanymi mocami. W trakcie swojej podróży Thorgal spotka postaci znane wcześniej z komiksów i odwiedzi rozległe, dopracowane lokacje. Gra będzie tworzona przy wsparciu silnika Unreal Engine 5.

Marcin Grzegórski dla Strefy Inwestorów

Niestety na ten moment wciąż nie znamy przewidywanej daty premiery Thorgala. W związku z tym, jeśli chcecie zabić czas oczekując na kolejne doniesienia dotyczące projektu studia Mighty Koi, pozwólcie, że odeślę Was do naszego zestawienia z najlepszymi darmowymi grami na Steam.

Źródło: Strefa Inwestorów. Zdjęcie otwierające: MightyKoi

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw