Puchatek znów atakuje. Sequel najgorszego horroru dekady na nowym zwiastunie

Jeśli śledzicie branżę filmową, na pewno słyszeliście o horrorze Puchatek: Krew i miód z 2023 roku. Tak się składa, że absurdalny film grozy, w którym głównym antagonistą jest morderca ucharakteryzowany na Kubusia Puchatka, otrzyma swój sequel. Niemniej o tym, że raczej nie będzie to kino wysokich lotów, przekonuje nas najnowszy zwiastun.

Puchatek: Krew i miód 2 na nowym zwiastunie

Wybierając najlepsze horrory 2024 roku, raczej nikt nie pomyśli o Puchatku: Krew i miód 2. Co prawda film jeszcze nie zadebiutował, jednak swoje robi zła sława, którą owiała się pierwsza część serii sprzed dwunastu miesięcy. Do seansu nie zachęca także nowy zwiastun głośnej produkcji, który właśnie trafił do sieci. Materiał trwa równo dwie minuty i po raz kolejny udowadnia, że omawiana produkcja ma wszystko, aby stać się jeszcze bardziej absurdalnym tworem niż oryginał.

Co ciekawe wciąż nie poznaliśmy daty premiery filmu, jednak twórcy zapewniają, że wydarzy się to jeszcze w tym roku. Za reżyserię niedorzecznego horroru ponownie weźmie się Rhys Frake-Waterfield, jednak główną gwiazdą serii pozostaje Kubuś Puchatek w swojej morderczej i krwawej wersji. Najnowszy trailer Krwi i miodu 2 obejrzycie poniżej.

Zobacz też: Oppenheimer wkrótce trafi do SkyShowtime. Znamy datę premiery

Przy okazji udostępnienia nowego trailera filmu, w sieci pojawił się także jego oficjalny plakat. Oprócz tytułowego (anty)bohatera zobaczymy na nim kilka innych postaci znanych z kultowych bajek zapoczątkowanych przez A.A. Milne’a. Mowa tu o Prosiaczku, Tygrysku oraz Sowie. Kto by pomyślał, że w 2024 roku to właśnie taki kwartet będzie starał przestraszyć się widzów na wielkim ekranie?

Źródło: IGN. Zdjęcie otwierające: Altitude Film Distribution / materiały prasowe

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.