MSI Claw rzuca wyzwanie Steam Deck i ASUS ROG Ally. Przenośnych konsol będzie tylko więcej [CES 2024]

MSI zapowiedziało na swoim Instagramie projekt, który pomimo nutki tajemnicy, nie pozostawia wiele wątpliwości. Wszystko wskazuje na to, że na targach CES 2024, firma ujawni mocnego konkurenta dla takich przenośnych konsol, jak Steam Deck OLED, ASUS ROG Ally czy też Lenovo Legion Go. Na szczegóły musimy jeszcze poczekać, ale już teraz znamy prawdopodobną nazwę nowego sprzętu. Przywitajcie się z MSI Claw.

MSI Claw zostanie pokazane na targach CES 2024

Powyższa grafika nie pozostawia wielu złudzeń. To przenośna konsola z dwiema podświetlonymi gałkami analogowymi. Jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej szczegółów na temat konkurenta Steam Deck OLED i ASUS ROG Ally, za którym tęsknię już pół roku po testach, będziecie musieli poczekać do startu targów CES 2024.

Te odbędą się w dniach 9-12 stycznia 2024 r. w Las Vegas. Korporacja mówi o swoim sprzęcie jako kompletnie nowej rasie smoka. Ma to sens, w końcu smok pojawia się na logo firmy. Pełną zapowiedź wideo obejrzycie poniżej, w przyczepionym poście na X (dawniej Twitter)

Pierwsze przecieki zdradzają też, że sprzęt ma nazywać się MSI Claw. Leakerzy też udostępnili sugerowaną specyfikację sprzętu. Pamiętajcie jednak, że do czasu oficjalnego ogłoszenia, może ona się jeszcze zmienić. Oto pierwsze szczegóły:

• CPU: Intel Core Ultra 7 (16 rdzeni, 22 wątki, 3,80 GHz, 4,78 GHz w trybie Turbo)
• GPU: 8 rdzeni po 2,25 GHz (zgodność z architekturą AMD RDNA3)
• RAM: 32 GB

Czego oczekuję od nowej konsoli przenośnej MSI?

Nie wyobrażam sobie scenariusza, w którym sprzęt od MSI nie będzie pracować na Windows 11. Dlatego też cała nadzieja w nakładce, którą tajwańska korporacja przygotuje z myślą o swojej nowej zabawce. Najbardziej marzy mi się scenariusz, gdzie konsola jest w stanie dostosować pobór energii pod kątem uruchamianej gry. Przykładowo, taki Hades potrzebuje znacznie mniej mocy obliczeniowej niż Cyberpunk 2077. Konsolowe doświadczenie polega na tym, że użytkownik nie zastanawia się wiele nad konfiguracją. Odpalamy grę, a system automatycznie ogarnia najlepsze ustawienia, np. pod kątem stabilnych 60 FPS.

Dobra nakładka pod Windows 11 to jedno, ale konsola musi dorównać konkurencji nie tylko pod kątem mocy obliczeniowej, ale też i czasu pracy baterii przy najbardziej wymagających grach. Na tym ostatnim polu dorównanie ASUS ROG Ally nie będzie trudne. Przy pełnym poborze mocy rzadko sprzęt wytrzymywał powyżej godziny. Choć z drugiej strony, na takiej konsoli i tak najczęściej gra się w domu, z łatwym dostępem do portu ładowania. Podsumowując, rewolucji się nie spodziewam. Aczkolwiek, każdy krok naprzód będzie inspiracją dla konkurencji i lepszego doświadczenia dla konsumentów. Przygotujcie też portfele, bo jak zwykle, będzie drogo.

Zdjęcie otwierające: X / @geronimo73_

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.