LINKI AFILIACYJNE

Czarne lustro z siódmym sezonem. Netflix ma coraz prostsze zadanie – wystarczy opisywać rzeczywistość

2 minuty czytania
Komentarze

Czarne lustro to bezapelacyjnie jeden z najpopularniejszych seriali Netflixa. W związku z tym nie powinno nas dziwić, że gigant streamingu bardzo dba o zasłużoną franczyzę i już teraz skrzętnie rozpisuje jej przyszłość. Aktualnie plany skupiają się na siódmym sezonie, który właśnie został zamówiony u twórców.

Czarne lustro dostanie nowy sezon

Czarne lustro dostanie nowy sezon

W czerwcu tego roku wśród nowości na Netflix pojawił się szósty sezon Czarnego lustra. Serial antologiczny, który rozgrzewa widzów już od 2011 roku wciąż trzyma wysoki poziom, więc nic dziwnego, że władze serwisu streamingowego nie zamierzają mówić „dość” i już teraz planują wypuścić jego siódmy sezon. Takie doniesienia potwierdza Variety, które twierdzi, że produkcja kolejnej odsłony serialu ruszy jeszcze w tym roku, a funkcję producentów wykonawczych będą pełnić Charlie Brooker, Annabel Jones i Jessica Rhoades.

Przypomnijmy, że Czarne lustro powróciło z szóstym sezonem po aż czteroletniej przerwie, jednak pomimo tego serial poradził sobie bardzo dobrze lądując w TOP10 Netflixa w 92 krajach. W związku z tym można przypuszczać, że siódma odsłona serii zanotuje podobny wynik, jednak na pewno nie będzie to żadne zaskoczenie. W końcu produkcja, za którą stoi Charlie Brooker jeszcze nigdy nie spadła poniżej „pewnego poziomu”.

Zobacz też: Wiedźmin od Netflix mógł być lepszy? Sapkowski przyznał, że nikt nie słuchał jego rad

Na ten moment nie poznaliśmy jeszcze żadnych szczegółów dotyczących obsady siódmego sezonu Czarnego lustra. Oczywiście jest to serial antologiczny, a to oznacza, że każdy odcinek skupia się na innej historii. Niemniej w przypadku tej konkretnej produkcji motywem przewodnim jest dystopia oraz science-ficiton, co nie zmieni się w ramach kolejnej serii epizodów.

Źródło: Variety

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw