nintendo game boy classic etui patent

Super Game Boy zamieniony w prawdziwą bestię. Udało się włączyć „tryb turbo”

3 minuty czytania
Komentarze

Game Boy to kultowa konsola, która zagarnęła w wielu państwach cały rynek przenośnego grania w latach 90. Sprzęt ten miał swoją premierę 21 kwietnia 1989 roku i… już wtedy uchodził za urządzenie o niezbyt imponujących parametrach technicznych. Jednak to nie wydajność była wtedy kluczem do sukcesu, a atrakcyjna cena – w tym eksploatacji – i świetne gry. I to właśnie ten drugi element sprawił, że Super Game Boy w ogóle powstał. 

Super Game Boy po ekstremalnym podkręceniu

Super Game Boy
Fot: WikimediaCommons/Evan-Amos

Zanim przejdziemy do samego podkręconego zegara procesora, to wyjaśnijmy, czym tak w ogóle jest ten cały Super Game Boy. Otóż w pewnym sensie to… najbardziej okrojona wersja konsoli: nie ma ona wejścia na baterie, ekranu, ani nawet przycisków. Nie jest nawet zdolna do samodzielnego działania – do tego wymaga zupełnie innej konsoli od Nintendo, czyli SNES-a. Tak właściwie, to Super Game Boy wygląda jak kartridż do tego ostatniego.

Jednak z technicznego punktu widzenia zawiera w sobie niemal całą elektronikę z klasycznego Game Boya, oraz oczywiście slot na kartridże mu dedykowane. Można więc go porównać także to bardzo zaawansowanej przejściówki pozwalającej np. na granie w Pokemony, lub Super Mario Land na konsoli stacjonarnej i to za pośrednictwem oryginalnych nośników, bez grama emulacji. 

Kluczowa dla całego podkręcania jest jednak jeszcze jedna różnica dotycząca procesora. O ile obie iteracje sprzętu są wyposażone w procesor Sharp LR35902, który jest oparty na układzie Intel 8080, to w przypadku przenośnej wersji mamy do czynienia z taktowaniem zegara na poziomie 4,19 MHz. Wersja kartridżopodobna oferuje natomiast taktowanie na poziomie 4,295 MHz, co sprawia, że gry na Game Boya są odtwarzane o 2,4% szybciej – dokładnie tak: to były czasy, kiedy częstotliwość pracy procesora decydowała o szybkości działania gier i zbyt szybki procesor też utrudniał rozgrywkę i muzykę. 

Super Game Boy i gra, która go przyśpiesza

Super Game Boy
Fot: nicole.express

No dobrze, ale jak podkręcono Game Boya? Bo przecież nie przez wejście do BIOS-u, do którego konsola dostępu zwyczajnie nie ma. I chociaż samo urządzenie ma w sobie pewien zalążek oprogramowania układowego, to jest ono zapisane w niemodyfikowalnej pamięci stałej. Dlatego też modder o pseudonimie nensondubois postanowił rozwiązać ten problem inaczej i podkręcił procesor w konsoli za pomocą zmodyfikowanej wersji gry World Heroes 2 Jet.

Wideo z działającej w ten sposób gry, możecie obejrzeć na osobnej stronie.

Hack ten umożliwia włączenie czegoś, co dumny twórca nazywa trybem turbo, co przyśpiesza pracę procesora do zawrotnych 5,35 MHz. Oczywiście tryb ten nie pozwala na lepsze cieszenie się rozgrywką. Zamiast tego znacznie przyśpiesza on dźwięk, rozgrywkę, oraz powoduje występowanie licznych błędów graficznych. Jest to więc sztuka dla sztuki i coś, co autor zrobił z prostego powodu: bo mógł. I to jest piękne. 

Źródło: Tomshardware, nicole.express Fot: nicole.express, WikimediaCommons/Evan-Amos

Motyw