Wielu fanów serii książek i gier wideo sygnowanej logo Wiedźmina przeklina dzień, w którym Netflix zdobył prawa do stworzenia serialu na podstawie książek Andrzeja Sapkowskiego. Serwis streamingowy traktuje bliską nam markę zupełnie jak „bezduszny produkt”, czego dowody otrzymujemy na każdym kroku. Najnowszy z nich przybrał formę… piwa!
Piwo Wiedźmin od Netflixa – to naprawdę istnieje
Niedawno ogromne oburzenie i dyskusje wywołał fakt, że w trzecim sezonie serialu Wiedźmin od Netflixa jeden z najbardziej lubianych bohaterów historii, czyli Jaskier, wda się w romans z Radowidem. Oczywiście jak na taką dramę przystało, głos zabrali przedstawiciele różnych środowisk, jednak jako podstawowy argument należy użyć tego, że przytoczony powyżej wątek nijak ma się do książkowej historii stworzonej przez Sapkowskiego.
Taki stan rzeczy utwierdza nas w przekonaniu, że Netflix z roku na rok coraz bardziej traktuje Wiedźmina jako produkt, którym można zwiększać swój budżet i operować w nim w dowolny sposób. Kolejnym przejawem takiego podejścia jest Geralt’s Gold, czyli piwo bezalkoholowe stworzone we współpracy z amerykańskim browarem Athletic Brewing. Aktualnie napój jest dostępny tylko i wyłącznie w Stanach Zjednoczonych, a jego oficjalną premierę zaplanowano na 29 czerwca, czyli dzień, w którym na Netflixie zadebiutuje trzeci sezon serialu.
Zobacz też: TOP 10 wszech czasów od Netflix – te produkcje oglądaliśmy najczęściej
Co ciekawe serwis streamingowy do pary z Athletic Brewing planuje stworzyć całą serię limitowanych piw sygnowanych logo Wiedźmina, a Geralt’s Gold to pierwsza z propozycji obu firm. Jeśli mieszkacie w Stanach Zjednoczonych lub chcielibyście sprawdzić więcej informacji dotyczących tego napoju bezalkoholowego, poniżej znajdziecie odpowiedni link.
Za sześciopak Geralt’s Gold (puszki po 355 ml) należy zapłacić 15 dolarów, czyli około 62 złote. Po szybkim przeliczeniu można dojść do informacji, że litr tego trunku odchudzi portfel kupującego o 30 złotych. Cóż, co kto lubi — w końcu jest to produkt premium od Netflix! A jeżeli jesteście spragnieni wrażeń, to sprawdźcie ukryte kody Netflix, które pozwolą wam obejrzeć coś… innego.
Źródło: Athletic Brewing