Gra od Lewandowskiego niczym polska reprezentacja – miało być pięknie, a jest jak zawsze

2 minuty czytania
Komentarze

Od jakiegoś czasu Robert Lewandowski spełnia się nie tylko jako piłkarz, ale również jako biznesmen. 34-latek otworzył między innymi popularną restaurację, a w okolicach 2021 roku zawitał na rynku gier wideo. Niestety okazuje się, że Football Coach: the Game od RL9Sport Games wylądowało w koszu, a sama spółka ma teraz sporo problemów na głowie.

Robert Lewandowski jeszcze nie zostanie deweloperem. Projekt Football Coach: the Game upada

Robert Lewandowski jeszcze nie zostanie deweloperem projekt Football Coach: the Game upada
Fot. FC Barcelona materiały prasowe

W listopadzie 2021 roku na platformie YouTube pojawił się pierwszy zwiastun gry Football Coach: the Game, za której produkcją stała spółka RL9Sport Games, której 20% udziałów należy do Roberta Lewandowskiego. Oczywiście sam piłkarz mocno i często promował nadchodzący tytuł, który miałby stanowić swego rodzaju alternatywę dla popularniejszej serii Football Manager. Co więcej, głośna produkcja pojawiła się nawet na Steamie, gdzie zainteresowani gracze mogli dodać ją do swojej listy życzeń.

Niemniej od udostępnienia trailera niedługo miną już dwa lata, więc duża część osób śledzących temat zaczęła domniemywać, że projekt wylądował w koszu lub natrafił na jakieś trudności. Ostatecznie wszelkie wątpliwości rozwiał Krzysztof Kostowski — prezes PlayWay, który w rozmowie z serwisem Puls Biznesu potwierdził czarny scenariusz.

Przez dwa lata nie udało nam się zbudować odpowiednio dużej grupy graczy zainteresowanych grą trenerem. Projekt zatrzymał się więc w fazie wstępnej i od pewnego czasu stał w miejscu. […] Robert [Lewandowski – przyp. red.] zrealizował to, co obiecał. Problem wystąpił po naszej stronie, czyli produkcyjno-koncepcyjnej. Wzajemna promocja między grami symulatorowymi zwykle się udaje. Okazuje się jednak, że między symulatorami a grami sportowymi tak dobrze to nie działa.

Krzysztof Kostowski

Zobacz też: Dziki Trener przed Stanowskim, Prawo Marcina w czołówce. Jest nowy ranking największych influencerów w Polsce

Głos w całej sprawie zabrał również Artur Adamowicz, czyli szef komunikacji i relacji zewnętrznych Roberta Lewandowskiego.

Akceptujemy decyzję o zakończeniu projektu podjętą przez większościowych akcjonariuszy, którzy od początku biorą odpowiedzialność za ocenę potencjału inwestycji, jej finansowanie i wdrażanie.

Artur Adamowicz

W tym miejscu warto zaznaczyć, że projekt Football Coach: the Game pojawił się na horyzoncie już w 2020 roku. Niestety blisko trzy lata rozwijania projektu poszły na marne, jednak jednocześnie nie można wykluczyć scenariusza, w którym Robert Lewandowski powstanie niczym feniks z popiołów i powróci na rynek gier wideo z tytułem bliższym temu, co robi na co dzień. Cóż, taki scenariusz nawet pasowałby do charakteru samego sportowca!

Źródło: TVP Sport, Puls Biznesu

Motyw