LINKI AFILIACYJNE

Spotify zmienia się w TikToka. Po odpaleniu aplikacji wielu z was się mocno zdziwi

2 minuty czytania
Komentarze

Czy na Spotify można wprowadzić jeszcze jakieś nowe funkcje? W końcu lwia część z użytkowników aplikacji traktuje ją tylko i wyłącznie jako serwis do odtwarzania muzyki i nie zwraca uwagi na „jakieś tam dodatki”. Okazuje się, że pomimo tego wywodząca się ze Szwecji platforma postanowiła nieco odświeżyć swój feed, inspirując się… TikTokiem!

Spotify niczym TikTok, ale po co?!

Spotify niczym TikTok, ale po co?!

Korzystacie ze Spotify? Jeśli tak mamy dla Was… no właśnie – dobrą czy złą wiadomość? Popularna platforma zdecydowała się na wprowadzenie do swojej aplikacji nowej funkcji, która łudząco przypomina TikToka. Niemniej uspokajamy – na Spotify nie będą pojawiać się śmieszne filmiki z kotkami czy challenge pokroju lizania deski klozetowej. Serwis otrzymał opcję przełączania sugerowanych utworów muzycznych lub podcastów w formie przewijania feedu w górę i dół.

Z technicznego punktu widzenia interfejs jest niemalże identyczny do tego, który bardzo dobrze znamy z TikToka. Nowa funkcja będzie opierać się na klasycznym dla Spotify systemie personalizowania list odtwarzania na podstawie słuchanych wcześniej utworów. Odświeżony wygląd platformy możecie zobaczyć na poniższym wideo.

Zobacz też: Co oglądać na Netflix, czyli zestawienie nowości, które warto obejrzeć

Jak Spotify broni swoją decyzję? Oczywiście serwis nie wspomina o inspiracji TikTokiem, a aktualizacja jest podyktowana „chęcią zwiększenia dynamiki aplikacji”. Ponadto w grę wchodzi intensyfikacja zaangażowania użytkowników w odkrywanie nowych utworów i tworzenie unikalnych playlist. Naturalnie nowość trafiła zarówno na urządzenia z systemem Android jak i iOS.

Jeżeli potrzebujecie dostępu do Spotify, ale jednocześnie nie chcecie podpinać swojej karty płatniczej możecie zawsze skorzystać z kodów pre-paid i doładować konto o wybraną kwotę.

Źródło: TechCrunch

Motyw