W Call of Duty: Modern Warfare II nie zagramy bez smartfona! Użytkownicy telefonów na kartę mają przechlapane

Activision co rusz podgrzewa emocje przed zbliżającą się wielkimi krokami premierą Call of Duty: Modern Warfare II. Do tej pory twórcy dokonywali tego za pośrednictwem kolejnych zwiastunów oraz materiałów przedstawiających konkretne fragmenty rozgrywki. Okazuje się jednak, że kalifornijska firma zainteresowanie wokół nowej strzelanki buduje także za pomocą kontrowersji. Tym razem przejawiają się one za pomocą dodatkowych zabezpieczeń kont.

Masz telefon na kartę? Będziesz mieć problemy z Call of Duty: Modern Warfare II!

Wszyscy zapaleni fani serii Call of Duty od dłuższego czasu wyczekują premiery najnowszej odsłony ich ulubionego cyklu. Modern Warfare II, czyli jak sam tytuł wskazuje, sequel produkcji z 2019 roku zadebiutuje już 28 października w wersji na komputery osobiste i konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One oraz Xbox Series X|S. Activision w ramach promocji swojego nowego produktu publikuje mnóstwo materiałów związanych z rozgrywką, ale także informacji dotyczących gry. Najnowsza z nich odnosi się do platformy, na której uruchamiany będzie Modern Warfare II.

Podobnie jak w przypadku Overwatch 2 twórcy zdecydowali się na wprowadzenie do nowego tytułu odświeżonego systemu zabezpieczeń. Mowa tu o opcji SMS Protect, która wzbudza w graczach mieszane uczucia. Dla osób niezaznajomionych z tematem – jest to mechanizm, który wymaga od graczy podania numeru telefonu (oraz adekwatnego potwierdzenia), aby w ogóle móc uruchomić daną produkcję. Sęk w tym, że SMS Protect nie akceptuje niektórych typów numerów na czele z przedpłaconymi, czyli ofertami „na kartę”.

W praktyce oznacza to, że gracze, którzy na co dzień posługują się taką ofertą od operatora, nie będą mogli zalogować się do Call of Duty: Modern Warfare II. Dodatkowe kontrowersje wywołuje fakt, iż dotyczy to zarówno trybu jednoosobowego jak i wieloosobowego. W tym miejscu warto przypomnieć, że Activision Blizzard ostatecznie zdecydowało się na częściową rezygnację z systemu SMS Protect w Overwatch 2 (mechanizmu nie mogą ominąć tylko nowe konta). W przypadku nowego Call of Duty wszystko wskazuje na to, że twórcy strzelanki pozostaną nieugięci.

Oczywiście taki ruch wzbudza mnóstwo kontrowersji, ponieważ gracze korzystający z ofert „na kartę” mogą czuć się poszkodowani. Tym bardziej, że Modern Warfare II jest grą płatną, a cała rzesza fanów serii już dawno temu dokonała zamówienia przedpremierowego. Z drugiej strony Activision broni się przed krytyką, informując, że SMS Protect jest niezbędny, aby zabezpieczyć graczy przed atakami hakerów oraz oszustów wewnątrz rozgrywki. W tym miejscu twórcy serii Call of Duty są dodatkowo oskarżani o „wyciąganie” od graczy kolejnych danych, które lądują na serwerach kalifornijskiego dewelopera.

Czy Activision robi dobrze blokując niektórych graczy?

Naturalnie wprowadzenie tego typu rozwiązań nie jest żadną nowością. Podobne systemy funkcjonują od lat w DOTA 2 od Valve czy Rainbow Six Siege od Ubisoftu. W przypadku obu tych gier ograniczenia dotyczą jednak tylko i wyłącznie gier rankingowych, a nie całego tytułu. Co ciekawe SMS Protect zebrało „pierwsze żniwa” już przy okazji wersji beta Call of Duty: Modern Warfare II. Zgodnie z relacją serwisu PC Gamer gracz z Florydy spotkał się z odmową dostępu do gry, po tym jak podał platformie Battle.net numer telefonu „na kartę” (amerykańska sieć Cricket Wireless).

Wydaje mi się, że wymaganie od graczy tego, aby zawarli umowę z konkretną firmą telekomunikacyjną, zanim dostaną dostęp do gry, za którą zapłacili, jest co najmniej nieodpowiednie. Tym bardziej, gdy plany „na kartę” stają się coraz popularniejsze. To już nie są archaiczne oferty ze stacji benzynowej! Mam iPhone’a i numer, który działa lepiej niż niejeden abonament! Posiada rozmowy bez ograniczeń, SMS-y, pakiet internetu i całą resztę. Jednak ze względu na to, że co miesiąc nie dokonuje żadnej opłaty u operatora, według Activision nie kwalifikuje się do grania w ich produkcje.

Gracz Modern Warfare II z Florydy

Oczywiście tego typu graczy jest znacznie więcej. W związku z tym nie da się ukryć, że decyzja twórców Call of Duty: Modern Warfare II jest bardzo kontrowersyjna. Niestety na ten moment Activision w żaden sposób nie odniosło się do sprawy. Możliwe, że podobnie jak w przypadku Overwatch 2 firma z Kalifornii ugnie się pod naporem negatywnych opinii ze strony graczy, którzy chcą mieć równy dostęp do rozgrywki. Niemniej aktualnie sytuacja pozostaje bez zmian — użytkownicy numerów telefonów „na kartę” nawet nie włączą najnowszego Call of Duty. Jakkolwiek by to nie brzmiało, twórcy gry doprowadzili do właśnie takiej sytuacji.

Źródło: PC Gamer