[18+] Dead Island 2 – to będzie jak wejście do fontanny z krwią, a fani zombie już mogą zacierać ręce

Dead Island 2 zostało oficjalnie zapowiedziane podczas wydarzenia GamesCom 2022. Potwierdził się także wcześniejsze plotki o tym, że tytuł swoją premierę będzie miał na początku przyszłego roku. I tak, Dead Island 2 na rynku pojawić ma się 3 lutego 2023 roku i trafi na PC, do Google Stadia oraz konsole (PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One i Xbox Series X|S). Pełnoprawny zwiastun nowej gry i fragment rozgrywki pokazuje, że to będzie bardzo krwawa przygoda.

Dead Island 2 – trailer i rozgrywka wyglądają krwawo

Długo przyszło nam czekać na kolejną odsłonę Dead Island, którą teraz zajmuje się Deep Silver. Wszyscy fani zombie zapewne pamiętają, jak wielki sukces odniosła pierwsza odsłona i to głównie za sprawą niesamowicie klimatycznej zapowiedzi. Tam mogliśmy obserwować historię pokazywaną „od tyłu”, a teraz trailer Dead Island 2 stawia na coś odrobinę innego. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że chodzi tutaj o dobrą zabawę. Możemy zobaczyć bowiem, jak wygląda codzienność imprezowicza, który musi wybrać się do sklepu. Niby nic nadzwyczajnego, ale w sytuacji, kiedy miasto opanowane jest przez zombie, każda wyprawa do sklepu to prawdziwe wyzwanie.

Jednym z wyróżników tej odsłony ma być właśnie humor, który ma być… nieszablonowy. Zresztą to chyba dobrze obrazuje fragment rozgrywki, gdzie możemy zobaczyć liczne sposoby na to, jak wyeliminować wrogów. Oczywiście sama gra także będzie miała wątek fabularny i nie będziemy chodzili po wyspie tylko po to, by rozwalać kolejne zombie. Zważywszy na to, że ostatnia tego typu produkcja to Dying Light 2, Dead Island 2 ma dość poważnego konkurenta. Wprawdzie oba te tytuły łączy ten sam producent, czyli Techland, ale teraz Dead Island 2 jest już niezależną od nich produkcją.

Fani pierwszej części bardzo długo musieli czekać na oficjalną zapowiedź kolejnej odsłony serii. Rynek gier mocno się też zmienił i Dead Island 2 może mieć problem z tym, by przebić się do świadomości graczy. Mimo tego całego humoru, produkcja dalej ma być poniekąd horrorem. Cóż, zobaczymy co z tego finalnie wyjdzie i ile satysfakcji gracze osiągną podczas walki z kolejnymi potworami. Przekonamy się o tym już na początku przyszłego roku pod warunkiem, że gra nie zaliczy kolejnego poślizgu.

Źródło: DeepSilver