Haylou Solar

[Recenzja] Xiaomi Haylou Solar LS05 – Mi Band z większym wyświetlaczem?

6 minut czytania
Komentarze

Zalety

  • Czas pracy na baterii
  • Stosunek ceny do jakości

Wady

  • Funkcjonalność na poziomie co najwyżej smart banda
  • Słaby wyświetlacz

Xiaomi zaskakująco dobrze radzi sobie na rynku elektroniki ubieralnej. Mi Band za sprawą niskiej ceny i sensownej funkcjonalności zrobił furorę na rynku, pozostawiając konkurentów daleko w tyle. W pewnym momencie zaczęły pojawiać się pogłoski o planach stworzenia smart watcha tańszego od Mi Banda. Dziś mamy już drugą generację tego urządzenia w postaci zegarków Xiaomi Haylou Solar LS05 i Haylou LS02. Tym razem chciałbym podzielić się wrażeniami z użytkowania pierwszego modelu, choć oba zegarki różnią się tylko budową.

Zestaw

Niestety, nie dysponuję oryginalnym zestawem zegarka, ale też wiele w nim nie było. Producent do zegarka dołączył jedynie magnetyczny kabel USB do ładowania i instrukcję obsługi. Fabrycznie przymocowany do zegarka pasek jest gumowy i raczej jest odzwierciedleniem ceny tego urządzenia.

Budowa zewnętrzna

W tym miejscu Haylou Solar bardzo pozytywnie zaskakuje. Koperta wykonana jest z eleganckiego, matowego metalu. Całość wygląda jak okrąg, do którego dodano przycisk i mocowania paska. Sam gumowy pasek wygląda co najwyżej przeciętnie i raczej stał się ofiarą cięć budżetowych. To jednak nie problem, ponieważ pasek możemy zmienić na inny o szerokości 22 mm.

Po wewnętrznej stronie zegarka znajduje się plastikowa klapka przykręcona na 4 śrubki do koperty. W oczy rzuca się wystająca wysepka zawierająca sensowy biometryczne i dwa małe pola stykowe umożliwiające ładowanie zegarka. Ogólnie zegarek wygląda na droższy niż w rzeczywistości jest, choć pewne elementy psują jego wizerunek. Mimo wszystko wygląd zewnętrzny uważam za jego zaletę. Tutaj mam małą uwagę – od spodu widoczne są 4 diody sensorów biometrycznych, jednak migają tylko 3 z nich. To nie usterka, tak działają wszystkie egzemplarze.

Specyfikacja

  • Wyświetlacz: TFT 1,28″ 240×240 px
  • Łączność: Bluetooth 5.0
  • Bateria: 340 mAh
  • Stopień szczelności: IP68
  • Kompatybilność: Android 4.4+, iOS 8+
  • Wymiary: 45,3×11,4 mm
  • Szerokość paska: 22 mm

Wyświetlacz

Xiaomi Haylou Solar wyposażony jest w okrągły, kolorowy wyświetlacz o przekątnej 1,28″ i rozdzielczości 240×240 px. Wbrew pozorom podczas korzystania z zegarka nie są widoczne poszarpane czcionki, choć i tak łatwo zauważyć, że to dość tanie urządzenie. Jasność podświetlenia możemy regulować, jednak w słoneczny dzień nie daje sobie ono rady i korzystanie z zegarka jest lekko problematyczne.

Oprogramowanie

Mogłoby wydawać się, że Haylou Solar to taka powiększona wersja Mi Banda. Nic bardziej mylnego. Po krótkim zapoznaniu się z możliwościami oprogramowania da się zauważyć, że to kompletnie inna platforma. Zacznijmy od tego, że Haylou nie został przetłumaczony na język polski, musimy korzystać z menu w języku angielskim. Zegarki Xiaomi Haylou nie są oficjalnie dystrybuowane w Polsce, także na wsparcie dla naszego języka raczej nie mamy co liczyć.

W kwestii funkcjonalności warto wspomnieć, że zegarek jest wyposażony w klasyczne funkcje sportowe – mierzenie tętna, kroków, spalonych kalorii, kilka trybów treningowych i ćwiczenie oddychania. Z funkcji charakterystycznych dla smart zegarków można wymienić podgląd powiadomień (w dość okrojonej postaci), sterowanie odtwarzaniem muzyki, zdalne uruchamianie alarmu na telefonie i synchronizację z aplikacją. Z funkcji typowo zegarkowych mamy tu stoper i minutnik. To wszystko. Zegarek wyposażony jest w 5 preinstalowanych tarcz i nie ma możliwości doinstalowania kolejnych.

Aplikacja

Na tym etapie wielu użytkowników czeka mały zgrzyt, ponieważ zegarka Xiaomi Haylou nie sparujemy z aplikacją Mi Fit. Producent przygotował dedykowaną aplikację, a nawet dwie. Teoretycznie do Xiaomi Haylou LS02 powinniśmy zainstalować aplikację HAYLOU, a dla Xiaomi Haylou Solar LS05 apkę Haylou Fit. To tylko teoria, aplikacje mają podobną funkcjonalność i działają zamiennie. Miałem zamiar mocno skrytykować je za brak języka polskiego, jednak kilka dni przed publikacją recenzji pojawiła się aktualizacja dodająca tłumaczenia. Aplikacja Haylou Fit działa znacznie sprawniej od Mi Fit, jest przecież od niej kilkukrotnie lżejsza. Spodobał mi się w miarę przejrzysty sposób prezentowania danych biometrycznych, zrobiono to nawet lepiej niż w Mi Fit. Bardzo podobnie wyglądają możliwości konfiguracji zegarka, choć brakuje kilku funkcji.

Wrażenia z użytkowania

Do zegarka Xiaomi Haylou Solar podszedłem z dużym entuzjazmem, uznałem to urządzenie za powiększoną wersję Mi Banda. Szybko jednak zrozumiałem, że między tymi produktami jest przepaść. Na pierwszy rzut oka da się zauważyć znacznie gorszy wyświetlacz. Mi Band ma tutaj dużą przewagę w postaci wyświetlacza OLED, w bezpośrednim porównaniu Haylou wypada wręcz fatalnie. Nie zachwyca także responsywność, Haylou Solar zdaje się działać bardziej topornie, powolne animacje tylko potęgują to odczucie. Producent deklaruje 15 dni pracy na jednym ładowaniu lub nawet 30 dni w trybie czuwania. Deklaracje te jak najbardziej mają odzwierciedlenie w rzeczywistości, czas pracy w trybie czuwania chyba jest nawet trochę niedoszacowany. Na plus brak nonsensownych funkcji, jakie możemy znaleźć w konkurencyjnych urządzeniach z procesorami MediaTeka. Haylou zdaje się być dość przemyślanym urządzeniem, choć jego funkcjonalność jest zbliżona do smart banda.

Co w środku?

Co prawda większości użytkowników raczej nie interesuje budowa wewnętrzna zegarka, jednak tym razem miałem możliwość zajrzenia do środka urządzenia i postanowiłem z tej okazji skorzystać. Do wnętrza możemy dostać się po odkręceniu czterech śrubek na rogach klapki od wewnętrznej strony zegarka. Do wspomnianej klapki przymocowany jest akumulator, który jak na zegarek o funkcjonalności smart banda jest naprawdę ogromny. Ogniwa tego kalibru montuje się w bardziej zaawansowanych zegarkach, np. w działających pod kontrolą Wear OS. Z klapką został także zintegrowany przycisk fizyczny i do tego rozwiązania mam pewne zastrzeżenia. Obawiam się, że przycisk ten będzie jednym z bardziej problematycznych elementów zegarka.

W pewnym sensie zaskakuje budowa płyty głównej. Producent umieścił na niej tylko dwa większe układy – kość pamięci flash i procesor HQ623K. Mimo poszukiwań nie odnalazłem dokumentacji drugiego układu. Można tutaj podejrzewać, że HQ623K został opracowany wyłącznie na potrzeby zegarków Haylou Solar LS05 oraz Haylou LS02. Podsumowując – zegarek jest bardzo prosty w demontażu (w przeciwieństwie do modelu Haylou LS02), łatwo będzie chociażby znaleźć zamiennik baterii, z dużym prawdopodobieństwem ewentualna naprawa urządzenia będzie możliwa do wykonania. Przy okazji chciałbym przypomnieć, że rozmontowanie urządzenia może wiązać się z utratą gwarancji, także lepiej nie robić tego bez wyraźnego powodu.

Zobacz też: [Recenzja] Xiaomi Mi Smart Band 5 – perfekcja jest tuż za rogiem?

Podsumowanie

Haylou Solar

Zegarek Xiaomi Haylou Solar LS05 zdaje się być całkiem interesującym urządzeniem. W tej półce cenowej na pewno nie kupimy lepszego smart zegarka, Xiaomi tym produktem wymorduje wszystkie chińskie zegarki na układach MT2502 i podobnych. Z drugiej jednak strony osobiście wolałbym dopłacić do lepszego zegarka, ponieważ w kwestii funkcjonalności Haylou nie powala. Producent nie przewidział chociażby możliwości instalacji dodatkowych tarcz, z czym radzi sobie nawet Mi Band 4C. Cena jednak zrobiła swoje, ponieważ zegarki Haylou bardzo dobrze się sprzedają, a opinie użytkowników są głównie pozytywne. To przemyślany i dopracowany zegarek, który można polecić.

Cena: 120-180 zł

7,2/10
  • Zestaw 6
  • Budowa 8
  • Oprogramowanie 7
  • Aplikacja 8
  • Wrażenia z użytkowania 7

Motyw