Produkt niezgodny z opisem przytrafia się zwykle podczas zakupów internetowych. Trudno nie mieć obaw przed wystąpieniem takiej sytuacji, jeżeli nie widzimy sprzętu przed jego otrzymaniem. Bywa jednak, że podobny problem zdarza się także podczas zakupów w sklepie stacjonarnym. Szczególnie jeżeli oglądamy produkt na wystawie, a następnie kupujemy fabrycznie zapakowany. Jak sobie radzić z reklamacją takiego produktu i jakie są nasze konsumenckie prawa w tym zakresie?
Produkt niezgodny z opisem: co to oznacza?
Najogólniej jest to rozbieżność pomiędzy oferowanym towarem a zawartą wcześniej umową handlową. Żeby w ogóle przedsięwziąć kroki reklamacyjne, trzeba zdać sobie sprawę z tego, czym takie określenie zakupowe się charakteryzuje. Istnieje kilka podstaw do stwierdzenia niezgodności produktu i w każdym z nich postępuje się tak samo.
1. Gdy zakupiony produkt nie nadaje się do celu, do jakiego zazwyczaj tego rodzaju towar jest stosowany.
~poradnik przedsiębiorcy
2. Gdy zakupiony produkt nie posiada właściwości, które zazwyczaj posiada tego rodzaju towar.
3. Gdy zakupiony produkt nie spełnia oczekiwań, o których publicznie zapewniał sprzedawca, producent lub przedstawiciel producenta (chodzi tu również o niezgodność produktu z jego opisem stworzonym przez producenta lub sprzedawcę).
4. Gdy doszło do nieprawidłowości w montażu i rozruchu urządzenia — pod warunkiem, że dokonał tego sprzedawca lub osoba upoważniona do tego w ramach umowy sprzedaży albo sam klient w dokładnym oparciu o instrukcję dołączoną do produktu
5. Gdy produkt został wydany kupującemu w stanie niekompletnym.
W zdecydowanej większości produkt niezgodny z opisem dotyczy sytuacji, w której otrzymujemy niekompletny sprzęt. Warto jednak pamiętać, że reklamacja przysługuje nam także, gdy zostaliśmy wprowadzeni w błąd: albo przez producenta, albo przez sprzedawcę.
Produkt niezgodny z opisem: Kiedy powinniśmy reklamować sprzęt?
Przede wszystkim: uwagę należy zwrócić na to, że inaczej reklamuje się sprzęt kupiony na osobę prywatną, a inaczej na firmę. Jeżeli kupujemy produkt na paragon, obowiązuje nas prawo konsumenckie. W jego obrębie mamy zapewnionych szereg przywilejów, których nie ma w przypadku zakupów pomiędzy osobami prywatnymi (np. OLX) lub pomiędzy podmiotami prawnymi (zakup na fakturę VAT). Musimy się z tym liczyć przy podejmowaniu decyzji o zakupie.
Sprzedaż konsumencka
Wszystkie produkty, na które otrzymaliśmy paragon, zaliczają się do sprzedaży konsumenckiej. A także faktury, w których występujemy jako osoba prywatna. W tym przypadku zawsze reklamacje składamy na ręce sprzedawcy. Nawet jeżeli niezgodność dotyczy opisu produktu ze strony producenta albo innych podjętych przez niego obietnic dotyczących przedmiotu. Wiele sklepów swego czasu próbowało się pozbyć tej odpowiedzialności, sugerując, że to nie jest podstawa reklamacji w sklepie. Nic bardziej mylnego! Konsument ma prawo reklamować zakupiony produkt wyłącznie u sprzedawcy. Dopiero sprzedawca decyduje, co dalej robi z takim produktem.
Zobacz też: Jak sprawdzić jaki mam model laptopa?
Niezgodność celu zwykle kwalifikowana jest wtedy, gdy produkt służy do czegoś innego, niż jego pierwotne założenie (lub nie służy wcale). W większości przypadków pokrywa się także z niezgodnością właściwości. Przykładem niech będzie: pralka, która nie pierze tylko suszy lub telefon dotykowy, w którym są tylko przyciski fizyczne.
Co jednak szalenie istotne, mamy prawo reklamować produkt, nawet kiedy sprzedawca podał nam błędne informacje przy zakupie. Jeżeli jakiś promotor w sklepie elektronicznym sprzedał nam telefon, zapewniając nas o jakiejś funkcji, której nie ma, stwarza to podstawy do reklamacji produktu. Nie mamy wtedy obowiązku czytania opisu przedmiotu dlatego, że zostaliśmy o produkcie poinformowani przez sprzedawcę.
Opisem przedmiotu jest także instrukcja montażu. Jeżeli postępowaliśmy zgodnie ze wskazówkami producenta, a mimo to produkt wygląda inaczej — ponownie mamy prawo taki produkt reklamować.
Sprzedaż między przedsiębiorstwami/osobami prywatnymi
W przypadku takiego handlu nie obowiązuje prawo konsumenckie. Dlatego na przykład, kupując używany sprzęt, jego właściciel może sobie zastrzec, że nie ponosi odpowiedzialności za to, ile czasu sprzęt będzie działać. Tak samo, jak umowa sprzedaży pomiędzy firmami. Wtedy także można sporządzić dodatkowe ograniczenia użytkowania produktu, a nawet zdekompletować produkt.
Zobacz też: Czy warto kupić używany telefon „jak nowy”?
Oczywiście dalej obowiązuje prawo do reklamacji, jeżeli zostało naruszone jakakolwiek poświadczenie o stanie produktu. Poszkodowany powinien wtedy zażądać rękojmi, na ustalonych przez obie strony warunkach.
Produkt niezgodny z opisem: a co jeśli spotkamy się z odmową?
W ramach reklamacji możemy prosić o naprawę lub wymianę wadliwego towaru. Nie ma mowy na tym etapie, aby zażądać zwrotu pieniędzy, o czym wielu konsumentów zapomina. Jeżeli sprzedawca uzna, że kwota naprawy przewyższa cenę urządzenia, może zaproponować nowy produkt lub… odstąpienie od umowy. Dopiero wtedy następuje przekazanie produktu i oddanie pieniędzy kupującemu.
Jeżeli jednak klient jest niezadowolony z reklamacji (reklamuje rzecz kolejny raz, a ta mimo to się psuje) lub spotkał się z odmową, nie wszystko stracone! Przede wszystkim należy wtedy udać się do rzecznika konsumentów i złożyć odpowiednie wyjaśnienia. Jeśli to nie pomoże, pozostaje:
1. Skierować wniosek do sądu polubownego przy Inspekcji Handlowej. (obie strony muszą wyrazić zgodę).
~poradnik przedsiębiorcy
2. Wnieść pozew do sądu powszechnego.
3. Złożyć wniosek o mediację.
Ponadto warto pamiętać, że kupując towar przez Internet, obowiązują nas specjalne zasady traktowania. Mamy możliwość odstąpić od każdej umowy sprzedaży przez 14 dni od chwili otrzymania towaru. Bez podawania przyczyny. Otrzymujemy wtedy pieniądze z powrotem po kolejnych (max.) 14 dniach wraz z kwotą najtańszej możliwej przesyłki.
Bądźmy świadomymi konsumentami i walczmy o swoje, jeżeli otrzymaliśmy produkt niezgodny z opisem! Powodzenia. 🙂