Prezenty na komunię muszą być powiązane z elektroniką, jeśli rzeczywiście mają zrobić wrażenie na najmłodszych. Jeżeli nie poświęciliśmy chwili, aby utemperować oczekiwania pociech związane z tą jednorazową imprezą, musimy wspiąć się na wyżyny naszych możliwości. Nie tylko tych związanych z finansami, ale i rozpoznaniem gadżetów, które najlepiej będą oddziaływać na rozwój oraz zainteresowania maluchów.
Najlepsze prezenty na komunię — Spis treści
Smartfon na komunię – Infinix HOT 40i
Tani smartfon, taki jak właśnie Infinix HOT 40i (ok. 600 złotych) może być głównym wydarzeniem w kategorii prezenty na komunię. Mówimy tu o urządzeniu dla 9–10 letniego dziecka, więc nie ma co wydawać tysięcy złotych na zbyt potężne flagowce. Spójrzcie tylko na pełną specyfikację.
Infinix HOT 40i | |
Wyświetlacz | 6,65’’ HD+ z częstotliwością odświeżania 90 Hz |
Procesor | Unisoc T606 |
Pamięć | 8/256 GB |
Aparaty | Główny aparat 50 Mpx Przedni aparat 32 Mpx z lampą błyskową |
Akumulator | 5000 mAh ładowanie o mocy 18 W |
System | Android 13 z XOS 13 |
Jest na tyle wydajny, że zaspokaja podstawowe potrzeby związane z komunikacją z rodzicami i rozrywką (filmy, aparat, gry, muzyka), a jest też wyposażony w system Android, który rodzice łatwo mogą zabezpieczyć w kontekście dostępu do niepożądanych treści. Dobrze wykorzystany smartfon może być idealną pomocą naukową, a 256 GB pamięci pozwoli tu na nielimitowane składowanie notatek i zdjęć. Choć i tak wiemy, że to gry i YouTube będą na nim wieść tak naprawdę prym.
Konsola na komunię – Xbox Series S
Jedyna sytuacja, w której nie warto polecić tego zakupu to taka, gdzie dziecko wyraźnie mówi, jaka konsola na komunię jest wymarzona. W pozostałych przypadkach Xbox Series S to idealny strzał, jeśli chodzi o prezenty na komunię. Dzieje się tak z prostego powodu. To dalej najtańszy sposób, by wejść w obecną generację gier.
To najtańszy sprzęt (nieco ponad 1000 złotych), który pozwoli najmłodszym grać w Fortnite, Roblox czy Minecraft w rozsądnej jakości na dużym ekranie. Xbox Series S jest też oknem na dziesiątki innych gier w subskrypcji Game Pass, która kosztuje 42,99 złotych miesięcznie (w tym FIFA 23, wszystkie gry z serii Fallout, Minecraft, oraz masa tytułów dedykowanych najmłodszym).
Laptop na komunię – MSI GF63 Thin
Jeżeli laptop na komunię, to już porządny. Mówimy w końcu o sprzęcie, który przy dobrych wiatrach, może wytrzymać 7-8 lat użytkowania. Warto więc zainwestować te ok. 3500 złotych na sprzęt, który nie tylko będzie wydajnym 15,6-calowym kompanem do nauki, ale też i do rozrywki z najpopularniejszymi grami (argument taniej subskrypcji Xbox Game Pass dalej pozostaje aktywny).
MSI GF63 Thin | |
Wyświetlacz | 15.6″ FHD (1920×1080) IPS z: odświeżaniem: 120 Hz; |
Procesor | Intel Core i5 12450H z: 8 rdzeniami, 12 wątkami, 12 MB cache; |
Pamięć | 16 / 512 GB |
Grafika | NVIDIA RTX 4050, 6 GB VRAM |
System | brak (należy dokupić Windows 11) |
Poniżej możecie też zobaczyć film pokazujący wydajność tego laptopa w konkretnych grach, jeśli interesujecie się tym tematem bardziej.
Tablet na komunię – Lenovo TAB M11
Jeżeli prezenty mają być rozsądne, trudno o lepszy tablet na komunię, niż Lenovo TAB M11. Tablet to centrum rozrywki, ale też idealny czytnik do podręczników, lektur i prasy. Dla jasności przypomnijmy sobie specyfikację sprzętu.
Lenovo TAB M11 | |
Wyświetlacz | 11 cali, ekran IPS LCD, 1920×1200 pikseli, 90 Hz, 400 nitów, certyfikat TÜV Low Blue Light; |
Procesor | Mediatek MT6769H Helio G88 (12 nm), 8 rdzeni, 2 x A75 2,0 GHz + 6 x A55 1,8 GHz; Mali-G52 MC2 GPU |
Pamięć | 4 GB RAM LPDDR4x, 128 GB pamięci wewnętrznej eMMC 5.1; |
Aparaty | główny 8 MP; frontowy 8 MP; |
Akumulator | 7040 mAh, ładowanie przewodowe 15 W; |
System | Android 13 (zabezpieczenia do 2028 r.) |
Otrzymujemy więc wydajne urządzenie z rysikiem, które dostajemy za mniej niż 1000 złotych. Sprzęt pracuje ok. 9-10 godzin na jednym naładowaniu, a na pokładzie ma system Android 13 (aktualizacja do Android 14 w 2. połowie 2024 r.) Czego chcieć więcej, jeśli to jest tablet na komunię dla 10-latka? Jeżeli szukacie innych propozycji, polecamy sprawdzenie rankingu tabletów.
Hulajnoga na komunię – Segway Ninebot Kickscooter C2 Pro
Choć to rower zawsze będzie rozsądniejszym wyborem (wysiłek fizyczny), to hulajnoga na komunię nie jest złym pomysłem, szczególnie taka elektryczna. Segway Ninebot Kickscooter C2 Pro jest modelem przeznaczonym dla młodszych entuzjastów, działając z maksymalną prędkością 16 km/h.
Zasięg na jednym naładowaniu wynosi z kolei 17 km, co nie wydaje sporą wartością, ale wystarczy do śmigania po kilku osiedlach, z co kilkudniowym ładowaniem. W końcu – ponownie – mówimy tutaj o 10-latku, któremu sprzęt ma posłużyć z 3–4 lata.
Słuchawki na komunię – realme Buds Air 5 Pro
9–10 latek bez problemu poradzi sobie z obsługą pchełek, które będą kompatybilne z każdym smartfonem. Dodatkowo mamy tu idealne kolory – czerń dla chłopca, beż dla dziewczynki. Nie są to również wybitnie drogie słuchawki (ok. 400 złotych), a zagrają tak dobrze, że każdy utwór ulubionego YouTubera będzie brzmieć nieziemsko.
Słuchawki też aktywnie wyciszają hałas (skupienie na nauce) i pracują łącznie 40 godzin na jednym naładowaniu etui (zapewnienia producenta). Warto spróbować, szczególnie iż są to niezwykle stylowe i eleganckie pchełki.
Aparat na komunię – Instax Mini 12
Choć swoją komunię miałem w 2005 r., załapałem się jeszcze na aparat na komunię w postaci jednego z modeli Kodak. Dziś jednak taki prezent również jest możliwy za pomocą nieśmiertelnych Instaxów, które drukują zdjęcia od razu po wykonaniu fotografii.
Są to prezenty na komunię stricte rozrywkowe, ale taki Instax mini 12 może pomóc w budowaniu wspomnień dziecka, nie tylko tych z rodziną, ale również związanych ze szkolnymi wycieczkami. Linkowany zestaw zawiera od razu 2 filmy po 10 zdjęć, przez co będzie można poszaleć od razu na obiedzie komunijnym.
Zdjęcie otwierające: Patricia Prudente / Unsplash
Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.