Nietrafiony prezent

Tani telefon dla dziecka? To może być błąd!

3 minuty czytania
Komentarze

Powoli zbliżają się święta, w sklepach trwają one od około 2 tygodni, czas myśleć o prezentach. Częstym podarunkiem dla dzieci są telefony, można nawet powiedzieć, że jest to prezent uniwersalny. Warto jednak pamiętać, że wybór nieodpowiedniego urządzenia może skończyć się fatalnie.

Czego dzieci wymagają od telefonów?

Nie wiem czemu, ale uważa się, że idealnym telefonem dla dziecka jest urządzenie tanie, z możliwie jak najniższej półki. Często najmłodszych stawia się na równi z seniorami, jako użytkowników niewymagających. To poważny błąd, ponieważ rzeczywistość jest znacznie inna. Korzystając ze smartfona znamy umiar, czasem przejrzymy tablicę na Facebooku, wyślemy kilka wiadomości, zadzwonimy gdzieś i na tym koniec. Wyjątkiem są ludzie wykorzystujący telefony w pracy, ale to już inna historia. Jak dzieci korzystają z telefonów? W ich przypadku Facebook staje się głównym źródłem rozrywki i informacji, bardzo często korzystają z Messengera i dużych grup oraz innych wymagających mediów społecznościowych, takich jak choćby Snapchat.

Fani mobilnych gier

Często zdarza się, że dzieci bardzo chętnie sięgają po gry mobilne. Czy to problem? W zasadzie nie, większość popularnych gier ma małe wymagania, które spełniają praktycznie wszystkie smartfony. Nieco inaczej jest w przypadku rozbudowanych tytułów, ale te zazwyczaj nie są tworzone z myślą o najmłodszych. Warto jednak pamiętać, że dzieci zwykle nie znają umiaru – telefon będzie narażony na zapchanie dziesiątkami (a nawet setkami) gier i aplikacji. Sam jakiś czas temu miałem okazje naprawiać telefon użytkowany przez dziecko. Pomijam fakt, że po uruchomieniu i podłączeniu do internetu przez jakieś 2 minuty dzwoniły zaległe powiadomienia i wiadomości. W telefonie naliczyłem ponad 70 zainstalowanych gier, byłem pod wrażeniem, że nie pojawiły się jeszcze problemy ze stabilnością. Prawdopodobnie była to zasługa pamięci RAM i wewnętrznej, których pojemności wynosiły odpowiednio 4 i 64 GB.

Zobacz też: Nastolatek zgubił się w drodze ze szkoły, zawiódł go smartfon

Jaki będzie najlepszy telefon dla dziecka?

Nie chcę tutaj podawać konkretów, ponieważ i tak wybór jest w takich przypadkach najczęściej zależny od oferty sklepu z elektroniką lub operatora sieci komórkowej. Wolę skupić się na parametrach i ogólnych kwestiach. Bez wątpienia taki telefon powinien być wyposażony w co najmniej 2 GB RAM, jest to absolutne minimum wymagane przez aplikacje społecznościowe. Pamięć wbudowana powinna z kolei wynosić minimum 16 GB, ale warto rozważyć wyższą opcję lub kartę pamięci. Co jest jeszcze ważne w takim urządzeniu? Na pewno bateria. Gra Pokemon Go pokazała, że dzieci (i nie tylko) potrafią rozładować wbudowany akumulator w ekspresowym tempie. Poza tym akurat niespodziewanego rozładowania baterii chce uniknąć niemal każdy. Warto szukać urządzeń z akumulatorem nie mniejszym niż 3000 mAh. Dobrze jest też zaopatrzyć się w etui. Jak wiadomo smartfony są bardzo delikatne, o czym oczywiście nie każdy jeszcze wie. Zwykłe, proste etui pozwoli zaoszczędzić nerwów i pieniędzy wydanych na ewentualna naprawę urządzenia. Na co nie musimy zwracać uwagi? Na pewno nie na główny aparat, jego możliwości często są niewykorzystywane. Nieco inaczej sprawa wygląda w przypadku przedniego aparatu, ale bardzo częste wykorzystywanie go czasem nie jest pozytywnie odbierane.

Tekst powstał na bazie własnych obserwacji

Motyw