Czerwone pluszowe serce leżące na klawiaturze laptopa.

FBI ostrzega. Oszustwo tego typu to coraz większy problem

3 minuty czytania
Komentarze

Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) ostrzega przed przestępstwem, które pojawiło się na platformach randkowych. Związane jest z rzekomymi „bezpłatnymi” usługami weryfikacji online. W istocie to oszustwo, którego głównym celem jest zapisanie ofiar na kosztowne miesięczne subskrypcje bez ich wiedzy oraz wyłudzenie danych osobowych, które następnie mogą zostać zmonetyzowane na dark webie.

Ataki przez serwisy randkowe: oszustwo opisane przez FBI

FBI prezentuje schemat oszustwa, przed którym ostrzega internautów:

Oszustwo, przed którym przestrzega FBI. Infografika przedstawiająca schemat oszustwa weryfikacyjnego używanego na portalach randkowych, zawierająca opis etapów prowadzących do wyłudzenia danych osobowych i finansowych.
Fot. FBI / materiały prasowe

Tak przebiega typowe oszustwo z „bezpłatną wersyfikacją” w serwisie randkowym według FBI:

  1. Zaczyna się zwykle od kontaktu oszustów z ofiarami na stronach lub w aplikacjach randkowych. Obietnicami nawiązania głębszej relacji przestępcy dążą do przeniesienia rozmowy na zaszyfrowane platformy.
  2. Tam zachęcają ją do wejścia na stronę z weryfikacją.
  3. Podany link ma zapewnić bezpieczeństwo przed przestępcami seksualnymi czy seryjnymi mordercami.
  4. Wysyłany link „weryfikacyjny” swoją wiarygodność buduje poprzez wykorzystanie logo znanych firm i organizacji, a także techniki zastraszania, skłaniające do rejestracji.
  5. Strona ta wymaga wprowadzenia wrażliwych danych osobowych, w tym numeru karty kredytowej.
  6. Miesięczny wyciąg z karty kredytowej wykaże koszty miesięcznych subskrypcji opłacanych na rzecz nieznanych nam film.

Po wpisaniu i zatwierdzeniu formularza okazuje się, że ofiary zapisywane są na niskiej jakości serwis randkowy, a ich konta bankowe obciążane są opłatami subskrypcyjnymi, przypisanymi do nieznanych firm. Co więcej, podczas procesu rejestracji, oszuści zbierają osobiste informacje, które następnie wykorzystują do dalszych działalności przestępczych, takich jak kradzież tożsamości lub sprzedaż danych na dark webie.

Jak się ustrzec przed tym przestępstwem?

FBI radzi, aby korzystając z serwisów randkowych unikać klikania w linki, pobierania plików lub otwierania załączników od osób poznanych tylko online. Nawet te pliki, które pochodzą od znanych nadawców, warto przeskanować pod kątem wirusów. Agencja sugeruje też, aby nie przenosić rozmowy poza aplikację randkową. Te mają wbudowane własne funkcje bezpieczeństwa, ale nie są w stanie chronić ofiar po przejściu na inne kanały.

Ilustracja przedstawiająca monitor komputera z symbolami phishingu, z przynętami takimi jak karty kredytowe, ostrzeżenia, hasła i pieniądze, zawieszonymi na hakach wokół ekranu.
Fot. Rizki Kurniawan / Vecteezy.com

Oczywiście warto od razu zgłaszać podejrzane profile administratorom aplikacji randkowej i zerwać kontakt z podejrzanymi użytkownikami. Należy unikać zwłaszcza osób, które wyznają miłość, proszą o pomoc lub kuszą prowokującymi zdjęciami. Robią to tylko po to, aby oszukać i wyłudzić pieniądze. Oczywiście nie wolno też udostępniać wrażliwych informacji (ani danych finansowych) osobom poznanym online.

Fot. thedigitalway / pixabay

Jeśli już to zrobiliście, to regularnie sprawdzajcie konta bankowe w poszukiwaniu podejrzanych transakcji, takich jak cykliczne opłaty na rzecz nieznanych firm. Jeśli takowe się pojawią, należy niezwłocznie skontaktować się z bankiem i zablokować trefną kartę. Dobrym rozwiązaniem jest używanie karty z limitem lub założenie wirtualnej karty prepaid, która będzie stosowana wyłącznie do kupowania usług online.

Źródło: FBI. Zdjęcie otwierające: cofeekai / Depositphotos

Część odnośników to linki afiliacyjne lub linki do ofert naszych partnerów. Po kliknięciu możesz zapoznać się z ceną i dostępnością wybranego przez nas produktu – nie ponosisz żadnych kosztów, a jednocześnie wspierasz niezależność zespołu redakcyjnego.

Motyw