Od razu po premierze nowego iPhone’a zaczęły się słowne przepychanki, który ze smartfonów dostępnych na rynku jest, nie tylko najlepszy, ale też najwydajniejszy. Apple już podczas konferencji chwaliło się, że nowy układ A6 jest dwukrotnie wydajniejszy od A5 wykorzystanego we wcześniejszej generacji iPhone’a. Portal Primate Labs chcąc uciąć wszystkie spekulacje opublikował w sieci wyniki najnowszego smartfona Apple, porównując go do innych urządzeń dostępnych na rynku. Wyniki pochodziły z benchmarku Geekbench, a spoglądając na nie można zauważyć , że telefon stworzony przez Apple osiągając wynik 1601 punktów bije, nie tylko Nexusa 7, ale również Samsunga Galaxy S3, który według tego portalu uzyskał wynik 1588 punktów.
Gdy już miałem spuszczać do toalety mój „nienajwydajniejszy” smartfon na świecie, sprawdziłem wyniki na oficjalnej stronie Geekbench, okazało się, że wyniki te zostały sfałszowane. W oficjalnej bazie nie można było znaleźć wyników iPhone’a 5, a wyniki SGSa 3 zostały stanowczo zaniżone. Exynos 4412 w smartfonie Samsunga osiągnął bowiem 1766 punktów, a Tegra 3 w Nexusie 7 – 1620 punktów. Oczywiście było to dwa dni temu, w końcu teraz nowy iPhone jest dostępny w sklepach na Zachodzie. Teraz już wiemy, że wynik jaki osiągnął telefon Apple został „podrasowany” z faktycznych 1576 punktów.
Już nieraz podkreślałem, że benchmarki nie oddają faktycznej wydajności urządzenia, domyślam się również, że nie wniesie to wiele w wasze życie. Oczywiście GeekBench testuje jedynie wydajność CPU, z drugiej strony Java Scriptowy benchmark SunSpider wskazuje stanowczo na wygraną iPhone’a 5. Jednak chyba warto wiedzieć, kiedy chcą nas oszukać.
Źródło: geekbench, gsmarena