Kwantowe włosy czarnej dziury

Kwantowe włosy czarnej dziury – oto odpowiedź na tajemnicę sprzed kilkudziesięciu lat

2 minuty czytania
Komentarze

Jeśli uznalibyśmy, że opisane przez ludzi prawa fizyki, w tym fizyki kwantowej idealnie opisują działanie wszechświata, tak musielibyśmy częściowo wykluczyć czarne dziury z jego granic. A wszystko dlatego, że te się wymykają ich założeniom na wielu płaszczyznach. I to mimo faktu, że samo ich istnienie właśnie z nich wynika. Sęk w tym, że to, co nazywamy górnolotnie prawami fizyki, jest jedynie próbą ich opisania przez ludzi, a nie stanem faktycznym. I tak, wiem, że brzmi to jak jakiś wstęp do teorii spiskowej i tego, że naukowcy się mylą. Rzecz w tym, że każdy szanujący się badacz dziedzin przyrodniczych potwierdzi, że opis świata jest uproszczonym modelem, którego założenia są wystarczające do opisania pewnych mechanizmów, a nie tym, jak dokładnie świat działa. Dlatego nie wierzcie w górnolotne tytuły w stylu: prawa fizyki zostały złamane! bo nie, nie zostały, ani nie zostaną. I chociaż powyższy wywód dla wielu może być truizmem, to spora część osób mniej zainteresowanych nauką może nie zdawać sobie z tego sprawy. Teraz natomiast możemy z czystym sumieniem przejść do tego, co naukowcy określają jako kwantowe włosy czarnej dziury.

Kwantowe włosy czarnej dziury

Kwantowe włosy czarnej dziury

Wiele osób postrzega czarną dziurę jako gigantyczny odkurzacz pochłaniający wszystko w okolicy. To nie prawda. Nasze Słońce, gdyby nagle stało się czarną dziurą — rzecz jasna z zachowaniem swojej masy — nie zaczęłoby pochłaniać układu słonecznego. Ten właściwie byłby taki sam jak wcześniej, tyle że zimny i ciemny. Sęk w tym, że osobliwość, którą jest cała istota czarnej dziury, jest niejako otoczona przez strefę zwaną horyzontem zdarzeń. Jest to obszar, gdzie działanie grawitacyjne obiektu jest tak silne, że nic nie może się z niej wydostać, nawet światło — a co za tym idzie, także informacje zostają pochłonięte.

Zobacz też: Masowe zwolnienia w ARM – wszystko przez porażkę Nvidii

I tu pojawia się poważny zgrzyt: otóż według mechaniki kwantowej sytuacja, w której informacja zostaje zniszczona, lub uwięziona jest niemożliwa. Warto tu podkreślić, że informacją w rozumieniu fizyki kwantowej nie jest treść spalonego listu, czy skasowane pliki. Chodzi tu o różne parametry, na przykład polaryzację fotonów. I właśnie kwantowe włosy czarnej dziury mają być odpowiedzią na to pytanie. Otóż te — jak na razie hipotetyczne — struktury mają być kwantowym śladem pochłoniętej materii, które są informacją. Warto tu jednak podkreślić, że odkrycie to jest jedynie modelem matematycznym. To oznacza, że istnienie takich struktur jest możliwe. Nie znaczy to jednak wcale, że te się tam znajdują. Są po prostu spójne z tym, jak wyobrażamy sobie działanie Wszechświata.

Źródło: Engadget

Motyw