Dobry mechanik to podobno taki, który po samym tylko dziwnym stukaniu stwierdzi, co się zepsuło w samochodzie. Nie wiem na ile jest to prawda, a na ile mit. Jednak biorąc pod uwagę, że Skoda podeszła do tego zagadnienia niezwykle poważnie, to coś musi być na rzeczy. SKODA AUTO Digilab testuje nową aplikację na smartfony o nazwie Skoda Sound Analyser. Aplikacja ta wykorzystuje sztuczną inteligencję (AI), aby pomóc ASO szybko i dokładnie określić potrzeby serwisowe.
Skoda Sound Analyser
Program rejestruje dźwięki wydawane przez dany pojazd podczas jego pracy i porównuje je z zapisanymi wzorcami dźwiękowymi. W przypadku wystąpienia jakichkolwiek niezgodności aplikacja wykorzystuje algorytm do określenia, czym one są i jak można je usunąć. W ten sposób pomaga ona usprawnić proces jego naprawy i znacznie go skrócić. Dzięki niej od razu wiadomo, co mogło się zepsuć, więc znacznie mniej czasu należy poświęcić na diagnostykę. Dodatkowo pozwala ona także na wychwycenie innych problemów, z których jeszcze nie zdajemy sobie sprawy i usunięcie usterki nim ta narobi szkód.
Zobacz też: Profil Zaufany – jeden z warszawskich punktów potwierdzających zamknięty
Program bierze pod uwagę różne parametry charakterystyczne dla danego pojazdu i analizuje profil jego użytkowania. Istotną cechą tego rozwiązania jest fakt, że do jego obsługi wystarczy zwykły smartfon. Dzięki temu nie jest wymagany zaawansowany sprzęt. Ponadto producent postarał się, aby obsługa programu sama w sobie była wręcz banalna. Cała magia dzieje się pod maską. Oprogramowanie jest już w stanie rozpoznać dziesięć wzorców z dokładnością do ponad 90 procent. Dzięki niemu można przeanalizować między innymi układ kierowniczy, sprężarkę klimatyzacji i sprzęgło w skrzyni biegów z bezpośrednią zmianą biegów (DSG). Aplikacja jest również przystosowana do rozpoznawania kolejnych wzorców dźwiękowych. Aplikacja jest dostępna w Sklepie Play. Niestety, żeby z niej skorzystać, należy być dealerem Skody.
Źródło: Skoda