Gry retro mają coraz większe grono fanów. Sporo osób chce wrócić do czasów swojej młodości i zagrać jeszcze raz w tytuły z czasów, kiedy największym problemem było nielubiane danie na obiad. Nie brakuje jednak pasjonatów, którzy chcą poznawać gry sprzed lat, z którymi nigdy nie mieli do czynienia. Czy to z powodu braku ich w domowej bibliotece, czy też faktu, że dany tytuł nigdy nie miał swojej premiery. Tym razem mamy tu do czynienia z tym drugim typem rozgrywki.
Days of Thunder for Mindscape
Z The Video Game History Foundation, czyli organizacją zajmującą się historią gier wideo, skontaktował się niedawno przyjaciel rodziny Chrisa Obertha. Jest to twórca gier, który zmarł w 2012 roku. Potrzebowali oni pomocy, by nadać sens pozostawionym przez niego materiałom: piwnicy pełnej starych komputerów, notatek i danych zapisanych na różnych nośnikach. Rodzina Obertha pożyczyła fundacji materiały do oceny i jak się okazało, znaleźli tam prawdziwy skarb. W jednym z ostatnich wywiadów publicznych Oberth krótko wspomniał o pracy nad niepublikowaną wersją Days of Thunder for Mindscape. Jego zespół został jednak od niego odsunięty i inne studio, czyli Beam Software ostatecznie ukończyło pracę nad grą. I to właśnie ich wersja została wydana komercyjnie. Tytuł ten to niezwykle zaawansowana gra wyścigowa, przynajmniej jak na możliwości NES-a.
Zobacz też: Samsung Galaxy M01 – premiera taniego smartfona dla mało wymagających
Po przejrzeniu dysków i zmontowaniu binarnego kodu źródłowego i zasobów, które na nich znaleźli odkryli grę na NES-a, w którą technicznie można było grać. Następnie zespół sprawdził jeszcze stos prawie 40 dyskietek i z wszystkich znalezionych materiałów zrekonstruował dawno zapomnianą wersję Days of Thunder. Gra ta ujrzała światło dzienne po raz pierwszy od 30 lat. Co najlepsze, rodzina Obertha zgodziła się pozwolić zespołowi na opublikowanie kodu źródłowego na GitHubie. Dzięki temu wkrótce tytuł ten w pełni oszlifowanej wersji będzie mógł zasilić w pełni legalnie bibliotekę ROM-ów niejednego fana retro.
Źródło: TechSpot