Wydaje się, że moda na tworzenie filmów na podstawie gier wideo nie zniknie w najbliższym czasie. Dowodem na to są całkiem udane produkcje takie jak Pokemon Detektyw Pikachu czy Sonic the Hedgehog. Czy jednak dla branży filmowej istnieje coś takiego jak granica rozsądku? Wydaje się, że nie, bowiem Legendary Pictures pracuje nad filmową adaptacją takich gier jak The Sims oraz SimCity.
Czy filmowa wersja The Sims lub SimCity ma szansę osiągnąć komercyjny sukces?
Jak podaje serwis GWW Legendary Pictures zajmuje się aktywną produkcją filmowej adaptacji SimCity. Przypomnijmy, że jest to seria gier stworzona przez firmę Maxis, w które głównym zadaniem gracza jest budowanie miasta i zajmowanie się najdrobniejszymi aspektami zarządzania. Z informacji podanych przez GWW wynika, że scenariusz do tej produkcji jest już przygotowany, a odpowiada za niego Mike Rosillio. Za produkcję odpowiedzialni mają być między innymi Ali Mendes oraz John Silk, producenci takich tytułów jak Czarny Łabędź czy Godzilla: Król Potworów. Niestety studio nie ujawniło jeszcze reżysera oraz aktorów, którzy wezmą udział w produkcji filmowej wersji SimCity. Wiemy jednak, że film ma być utrzymany w konwencji określonej jako „komediowa wersja filmu katastroficznego Rolanda Emmericha świecie SimCity”. Ciężko na tę chwilę sobie to wyobrazić, jednak być może Legendary Pictures nas zaskoczy.
Zobacz też: Budżetowy laptop Lenovo IdeaPad 3 już niedługo trafi do sprzedaży
Znana amerykańska wytwórnia rozwija równocześnie również projekt filmowej adaptacji The Sims. Jednak jak twierdzi portal GWW filmowa wersja tej popularnej gry jest na razie w początkowej fazie planowania. Stąd tak naprawdę nie wiadomo zbyt dużo na jej temat. Według podanych informacji akcja filmu ma być podobna do nowych odsłon serii Jumanji. Podobnie jak tam bohaterowie trafiają do alternatywnej rzeczywistości, która okazuje się grą wideo. Do sieci trafiły również dane castingowe do The Sims, jednak nie dają one nam zbyt dużo informacji. Ostatnie sukcesy filmów na bazie gier wideo wskazują, że Hollywood dalej chce inwestować w tego typu produkcje. Czy jednak filmowa wersja The Sims lub SimCity to jest coś, czego branża potrzebuje?
Źródło: GWW