Asystent Google z trybem gościa

Google chce, żebyśmy rozmawiali z jego wirtualnym asystentem na temat prywatności

2 minuty czytania
Komentarze

Rok 2019 był trudną próbą zaufania dla inteligentnych głośników. Amazon, Apple i Google zostały przyłapane na zapisywaniu nagrań użytkowników z interakcji z asystentami bez wyraźnej zgody. Zmusiło to tych trzech gigantów do udoskonalenia ich polityki na tym froncie. Google obiecało nawet nigdy nie przechowywać nagrań, dodając użytkownikom sposoby na zapobieganie nadużyciom. W miarę wprowadzania nowych funkcji dla asystenta ogłaszanych podczas CES 2020 Google dodał również metody ułatwiające dostęp do ustawień prywatności.

Asystent Google zadba o naszą prywatność

Asystent Google prywatność

Na przykład, zamiast przeszukiwać ustawienia, będzie można po prostu poprosić Asystenta o usunięcie nagrań. Możliwe będzie także zapytanie go, czy jakiekolwiek są nagrywane, oraz za jego pośrednictwem zablokować tę funkcję. Dodatkowo mamy dostać możliwość umożliwienia zapisu konkretnych wyrażeń i nakazać asystentowi ignorować pozostałe. Jak więc widać, Google robi wszystko, co może, żeby ze zwiększeniem bezpieczeństwa nie stracić na funkcjonalności asystenta głosowego. Sytuacja wygląda wręcz przeciwnie. Google przy okazji dodaje wiele dodatkowych funkcji, o czym możecie przeczytać w podlinkowanym we wstępie tekście Kacpra.

Zobacz też: Asus pokazał nowego Chromebooka – model Flip C436 to rywal dla Pixelbooka

Istnieją tak naprawdę dwa realne powody tej decyzji. Przede wszystkim Google nie chce podpaść żadnym regulatorom. Szczególnie Komisja Europejska kładzie bardzo duży nacisk na kwestie prywatności, chociaż sama ma tej sprawie nieco za uszami. Jednak firma, która przyciągnie jej uwagę, musi się liczyć z konsekwencjami. Jednak jeszcze istotniejsze jest to, że coraz więcej osób jest świadoma ochrony własnej prywatności. Żeby trafić do takich ludzi, Google musi się naprawdę postarać. Dlatego też ta opcja została ogłoszona podczas CES 2020. Gigant chce, żeby informacja o tym trafiła do jak najszerszego grona odbiorców.

Źródło: Engadget

Motyw