FaceApp - aplikacja do zmieniania twarzy

Korzystasz z FaceApp? Lepiej sprawdź, co się dzieje z Twoimi danymi

2 minuty czytania
Komentarze

Aplikacja FaceApp stała się bardzo popularna w ostatnich dniach. Mimo tego, że program funkcjonuje już od dwóch lat, teraz powrócił dzięki interesującym przekształceniom zdjęć twarzy użytkowników. Nie wszyscy użytkownicy wiedzą jednak, na co się zgadzają akceptując regulaminy aplikacji.

FaceApp jest bardzo popularne, ale czy bezpieczne

FaceApp2

Aplikacja wykorzystuje sztuczną inteligencję do zmiany twarzy ludzi za pomocą różnych filtrów. Dzięki temu możemy zobaczyć jak prawdopodobnie będziemy wyglądać w przyszłości. Zdjęcia, które dodajemy do aplikacji są przesyłane na serwer w celu ich przetworzenia. I tutaj pojawia się problem. Nasze dane znajdują się niestety w rękach twórców programu. Edytowanie i poprawianie plików odbywa się zdalnie w chmurze.

Twórcy niestety nie wyjaśniają jasno, jak wszystko działa pod względem przechowywania i wykorzystania danych. Dlatego właśnie pojawia się wiele domysłów i nieścisłości. Wiele osób uważa, że aplikacja może pobierać więcej zdjęć niż sami jej udostępniamy. Miejmy nadzieję, że taka sytuacja jednak nie ma miejsca. Warto zwrócić uwagę, również na to, że firma może dzielić się danymi z innymi podmiotami. Czyli tak naprawdę nasze zdjęcia mogą być wykorzystane komercyjnie. 

Zobacz też: Przyszłość, w której ludzie żyją razem z humanoidalnymi robotami. Jak może wyglądać?

FaceApp po raz pierwszy stał się popularny w 2017 roku, jednak wtedy nie było aż tak dużego zainteresowania. Twórcy aplikacji pochodzą z Rosji i wykorzystują zaawansowaną sztuczną inteligencję aby uzyskać pożądany efekt na zdjęciach. Ciekawą rzeczą, o której warto wspomnieć jest to, że nawet na iOS, gdy zablokujemy dostęp FaceApp do naszej biblioteki zdjęć program nadal ma do nich dostęp. Jeśli chcemy dbać o swoją prywatność polecałbym wstrzymać się od instalowania i używania tego programu.

Źródło: businessinsider

Motyw