Detroit: Become Human

Przyszłość, w której ludzie żyją razem z humanoidalnymi robotami. Jak może wyglądać?

5 minut czytania
Komentarze

Technologia nieustannie idzie do przodu. Niemal codziennie dowiadujemy się o kolejnych wynalazkach, które jeszcze kilka lat temu kojarzyły się jedynie z filmami sci-fi. Dziś skupimy się konkretnie na robotach humanoidalnych, napędzanych sztuczną inteligencją. Jak może wyglądać przyszłość, gdy na ulicach, poza ludźmi spotkać będzie można humanoidy? Czy taka wizja jest w ogóle realna? W tym artykule postaram się odpowiedzieć na te i inne pytania.

Przyszłość z humanoidalnymi robotami to bardzo prawdopodobna wizja

Do napisania tego artykułu skłoniła mnie gra, którą aktualnie ogrywam. Mowa tutaj oczywiście o Detroit: Become Human, czyli produkcji, która doskonale pokazuje, jak może wyglądać przyszłość, gdy humanoidalne roboty przestaną być już tylko ciekawostką. To właśnie wizją przedstawioną w tej grze posłużę się w niniejszym artykule. Przejdźmy jednak do rzeczy: wiemy, że w „prawdziwym świecie” kilka firm pracuje już nad tego typu „maszynami”. Doskonałym przykładem humanoida jest robot Sophia, z którym wywiad przeprowadziła jedna z YouTuberek. Trochę niepokojące, prawda?

Sophia, która istnieje naprawdę, wydaje się być bardzo wczesną wersją Androidów, które spotykamy we wspomnianej grze. Humanoidalne roboty wyglądają tam zupełnie jak ludzie, a napędzająca je sztuczna inteligencja jest już na tyle zaawansowana, że są wykorzystywane przez ludzi w całych Stanach Zjednoczonych. Pracują w dziedzinach, które wcześniej zajmowali ludzie (lub pracują razem z nimi) – m.in. na budowach, w fabrykach, jako pomoc domowa, a nawet w policji. Każdy może sobie kupić „domowego Androida-człowieka”, by ten zajmował się codziennymi obowiązkami w domu, a nawet po to, by zaspokajał potrzeby seksualne swojego właściciela. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak niewolnictwo i zresztą… tak jest. Czy taka przyszłość nas czeka w rzeczywistości? Być może.

Problemy, jakie mogą spowodować humanoidalne roboty

Sztuczna inteligencja nieustannie się rozwija, czego świetnym przykładem jest wspomniany robot Sophia. A to dopiero początek. Z pewnością za kilka lat AI będzie znacznie bardziej zaawansowana niż teraz. Czysto hipotetycznie załóżmy, że scenariusz z Detroit: Become Human sprawdził się w rzeczywistości. Jak zresztą ukazano w samej grze, spowodowało to wiele problemów. Owszem, opisywane humanoidy są ogromnym „odciążeniem” dla ogółu, jednak dla niektórych jednostek są niemal przekleństwem. W przyszłości może się okazać, że ogrom ludzi straci pracę właśnie przez tego typu roboty. A to zaś doprowadzi do ogromnego wzrostu bezrobocia, co może być fatalne w skutkach. Już teraz można znaleźć wiele publikacji na temat tego, że to właśnie roboty mogą zastąpić człowieka w większości dziedzin. W dłuższej mierze utrzymanie robota z pewnością będzie tańsze, niż prawdziwego pracownika, przez co spora część pracodawców z pewnością będzie się nimi interesować. Dr. Hanson, ekspert w dziedzinie robotyki wypowiedział się w temacie i stwierdził, że według niego „do 2035 roku Androidy będą umiały zrobić lepiej niemal wszystko, co ludzie”.

Detroit: Become Human

Przejdźmy jednak do najważniejszej kwestii, a mianowicie do tego, czy jest możliwe, by humanoidy zyskały samoświadomość? Powołując się ponownie na Dr. Hansona, tak, to bardzo prawdopodobne. Cytując:

Jak pokazano w Detroit: Become Human, prawodawcy i korporacje w najbliższej przyszłości będą próbować legalnie i etycznie stłumić dojrzałość emocjonalną maszyn, aby ludzie mogli czuć się bezpiecznie. Sztuczna inteligencja nie będzie się jednak tylko temu przyglądać. Z racji tego, że żądania ludzi względem bardziej inteligentnych maszyn przesuwają złożoność sztucznej inteligencji do przodu, kiedyś pojawi się punkt krytyczny, w którym roboty obudzą się i zaczną walczyć o swoje prawa do istnienia, do wolnego życia.

Jeśli powyższe założenia się sprawdzą, to możemy śmiało stwierdzić, że historia zatoczy koło i po raz kolejny świat będzie miał do czynienia z wielką walką o równouprawnienia i zniesienie dyskryminacji rasowej (zakładając, że humanoidy będą określane mianem „rasy”). Nawiązuje tutaj oczywiście do walki, jaką mają za sobą Afroamerykanie. Jeśli te żądania nie zostaną spełnione, to może się zrobić nieprzyjemnie…

Ciekawostka – co ludzie sądzą o humanoidalnych robotach?

Detroit: Become Human to bardzo znana i bardzo popularna produkcja. W grze dostępna jest ankieta, która po pewnym czasie wyświetla się wszystkim graczom. Składa się z dziesięciu pytań, które w głównej mierze dotyczą technologii przyszłości, w tym Androidów. Dzięki temu, że wyniki są jawne, możemy mniej więcej dowiedzieć się, jakie wygląda w tym temacie zdanie ludzi. Niestety nie podano ile osób wzięło udział w ankiecie, jednak myślę, że można spokojnie założyć co najmniej milion. Najciekawsze pytania i odpowiedzi obejrzycie na poniższych zrzutach ekranu.

Oczywiście należy odbierać powyższe wyniki z lekkim przymrużeniem oka, gdyż niewielka część wyborów została z pewnością zaznaczona pod wpływem wydarzeń ukazanych w grze. Niemniej jednak pokazują one mniej więcej jak wygląda stosunek społeczeństwa do opisywanego zagadnienia. Ciekawy jest fakt, że aż 70% ankietowanych uważa, że technologia może stać się zagrożeniem dla ludzkości.

Zobacz także: Śmierć to choroba. Czy dzięki technologii możemy zatrzymać proces starzenia?

Podsumowanie

Detroit: Become Human niezwykle racjonalnie przedstawia wizję, która może się ziścić w przyszłości. Szczerze polecam każdemu zapoznanie się z tą produkcją. Choć mimo wszystko mam jednak nadzieję, że opisane w tym artykule spekulacje pozostaną tylko spekulacjami, czuję, że prędzej czy później taki scenariusz się ziści. Rozwój technologii pokazuje, że jest on bardziej niż prawdopodobny. A Wy co sądzicie o opisanej wizji? Dajcie znać w komentarzach!

Motyw