motorola razr

Lenovo, naprawdę nieładnie — film z Motorolą RAZR ukradziony!

1 minuta czytania
Komentarze

Wczoraj mogliście podziwiać kolejną iterację wcielenia Motoroli RAZR na filmie. Jak wspomniałem w tym wpisie, od tego modelu naprawdę wiele się wymaga. Nie dość, że to powrót kultowej marki w wyjątkowym stylu, to jeszcze ma szansę na swego rodzaju zrewolucjonizowanie rynku składanych smartfonów. Tak, jeszcze tak naprawdę nie są one globalnie dostępne, ale Motorola RAZ ma już szansę je zrewolucjonizować. Ewentualnie pozostać w formie ciekawostki, jeśli firma dalej będzie postępować tak, jak postępuje. W końcu wspomniany film został wykorzystany bez pozwolenia autora.

Zwykła kradzież? Lenovo pożyczyło sobie film z Motorolą RAZR

Sam film był prezentowany na zamkniętym spotkaniu z dziennikarzami, więc z pewnością w grę wchodziły swego rodzaju umowy o poufność i tzw. NDA. Dlatego Lenovo najzwyczajniej w świecie nie spodziewało się, że cała sytuacja przedostanie się do Sieci i… autor filmu o wszystkim się dowie.

Co prawda ciężko ocenić, w jakiej formie Motorola czy też przedstawiciele Lenovo wykorzystali ten film, ale niewątpliwie jest to niezbyt pozytywna informacja. Niemniej wszystko bazuje na patencie Chińczyków lub Amerykanów.

Zobacz też: Poznajcie OnePlus 7 Pro! Tak, OnePlus 7 też.

Co tu dużo mówić, o ile polski marketing Motoroli i Lenovo robi wszystko, co tylko można, aby obie marki dobrze się kojarzyły, za co wielkie brawa, tak ich globalni odpowiednicy zaliczają wpadkę za wpadką. Z pewnością jeszcze długo nie zapomnę całego echa wokół Lenovo Z5 i miliona rewolucji spłaszczonych do zwykłego średniaka.

Źródło: GSM Arena

Motyw