lenovo z5 oficjalnie specyfikacja design

Lenovo Z5 rozczarowaniem roku? Przynajmniej to nie jedyna nowość

4 minuty czytania
Komentarze

Zgodnie ze wszelkimi zapowiedziami, dzisiaj odbyła się konferencja Lenovo. Lider rynku laptopów również stara się jak najlepiej pokazać użytkownikom smartfonów, czego dowodem miały być dzisiejsze nowości. Miały być, bo ostatecznie okazało się, że huczne zapowiedzi i zdradzanie szczegółów nie należy brać zbyt dokładnie. Jednak dzisiaj poznaliśmy nie tylko Lenovo Z5, ale też K5 Note, A5 i Watch X. Na deser nowa wersja nakładki, czyli ZUI 4.0.

Lenovo Z5, czyli zepsute danie główne

Zacznijmy od jednego z najbardziej oczekiwanych smartfonów ostatnich dni, czyli Lenovo Z5. Miał to być prawdziwie bezramkowy model z ogromną pamięcią i świetnym czasem pracy na jednym ładowaniu. Ostatecznie… poznajcie oficjalną specyfikację:

  • 6,2-calowy wyświetlacz IPS LCD FullHD+ (18,7:9, 2246×1080, notch, 83,6% wypełnienia frontu)
  • układ Snapdragon 636
  • 6 GB RAM
  • 64/128 GB wbudowanej pam:ięci dla użytkownika (brak MicroSD)
  • aparaty:
    • przód: 8 MPx
    • tył: 16 MPx + 8 MPx z PDAF
  • akumulator o pojemności 3300 mAh (szybkie ładowanie 18 W)
  • USB-C (2.0, czytnik linii papilarnych, Dual SIM
  • Android 8.1 Oreo (ZUI 4.0)
  • wymiary: 153 x 75,7 x 7,9 mm
  • waga: 165 g

Jak przeczytaliście i zobaczyliście, Lenovo Z5 to… średniak, jakich wiele. Pojawiły się wzmianki o pamięci 4 TB, ale nie fizycznej, a w  chmurze. Nie zabrakło też sztucznej inteligencji w aparacie. Mimo wszystko najbardziej „boli” notch, ponieważ ten smartfon był zapowiadany na materiałach prasowych bez niego. Pomijam grafiki i szkice koncepcyjne, ale na jednej z oficjalnych ilustracji, gdzie widzieliśmy połowę urządzenia, wycięcia po prostu nie było. Z pozytywnych informacji – zapowiedź aktualizacji do Androida P dla ZUK Z2, Z2 Pro i Edge oraz Lenovo Z5, S5, K5 Note i K5 Play. Nie można też zapomnieć o cenie, która za podstawową wersję wynosi około 800 złotych, podczas gdy za więcej pamięci przyjdzie zapłacić niecałe 1000 złotych. Oczywiście mowa jest o chińskim rynku, na którym Lenovo Z5 ma zadebiutować 12 czerwca.

Lenovo K5 Note na osłodę

Na szczęście Lenovo Z5 to nie jedyna nowość od firmy. W sumie pojawiły się 3 smartfony – kolejnym jest nowy reprezentant chwalonej serii K Note, która od 2016 roku czekała na powrót. Najnowsza propozycja z tej rodziny, K5 Note, może pochwalić się następującą specyfikacją:

  • 6-calowy wyświetlacz IPS LCD HD+ (18:9, 1440×720, 76,5%wypełnienia frontu)
  • układ Snapdragon 450
  • 3/4 GB RAM
  • 32/64 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+ MicroSD do 256 GB)
  • aparaty:
    • przód: 8 MPx (f/2.0)
    • tył: 16 MPx (f/2.0, PDAF) + 2 MPx (f/2.4)
  • akumulator o pojemności 3760 mAh
  • Daul SIM
  • Android 8.1 Oreo (ZUI 4.0)
  • wymiary: 158,3 x 76,7 x 8,5 mm
  • waga: 176 g

Niech Was nie zmyli nazwa – Lenovo K5 Note w swojej najnowszej odsłonie również oferuje sztuczną inteligencję w aparacie oraz przystępną cenę. Za podstawowy model producent życzy sobie ~460 złotych, a za droższą odmianę ~580 złotych. Analogicznie, jak w przypadku Lenovo Z5, mówimy o chińskich cenach.

Najtańszy, ale najciekawszy – Lenovo A5

Ostatnim zaprezentowanym dzisiaj smartfonem jest Lenovo A5, który na papierze wygląda następująco:

  • 5,45-calowy wyświetlacz IPS LCD HD+ (18:9, 1440×720, 73,9% wypełnienia frontu)
  • układ MediaTek MT6739
  • 3 GB RAM
  • 16/32 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB)
  • aparaty:
    • przód: 8 MPx (f/2.2)
    • tył: 13 MPx (f/2.2)
  • akumulator o pojemności 4000 mAh
  • Dual SIM
  • Android 8.0 Oreo (ZUI 3.9)
  • wymiary: 146,2 x 70,9 x 9,8 mm
  • waga: 160 g

Jak zapewne się domyślacie, to właśnie akumulator ma stanowić najciekawszy aspekt Lenovo A5. Jednak jest nim również cena, która kształtuje się na poziomie ~350 złotych.

Na koniec smartwatch – Watch X

Nie jest to najbardziej zaawansowany zegarek o jakim mogliście usłyszeć, ale nie taka jego rola. W specyfikacji znajdziemy wiele czujników – żyroskop, barometr, pulsometr, ciśnieniomierz i inne. To wszystko zamknięte w obudowie bez wyświetlacza, więc mamy do czynienia ze „zwykłymi” wskazówkami, ale też z akumulatorem o pojemności 600 mAh. W połączeniu z Bluetooth 5.0 LE Watch X ma wytrzymywać do 45 dni pracy. Tak, to zegarek dotyczył ten parametr, nie Lenovo Z5. Smartwatch może wytrzymać w wodzie o głębokości do 80 metrów, a jego cena wynosi ~170 złotych za odmianę z gumowym paskiem i ~230 złotych, gdy zdecydujemy się na skórę.

Zobacz też: Zobaczcie, co oznacza wodoszczelność OnePlus 6.

To wszystkie nowości, które pokazało dzisiaj Lenovo. Nie da się ukryć, że w plotkach, ale też w oficjalnych zapowiedziach ta konferencja wyglądała po prostu lepiej. Ostatecznie dostaliśmy atrakcyjne na swój sposób produkty, ale ten niedosyt pozostaje.

źródło: GSMArena

Motyw