Huawei Mate p20 lite

Huawei Mate 20 Lite z Kirinem 710 przetestowany. Czy warto czekać na nadchodzący smartfon?

1 minuta czytania
Komentarze

Rodzina Mate 20 od Huawei’a zbliża się wielkimi krokami. Niedawne przecieki dotyczące modelu Mate 20 Pro utwierdziły mnie, że firma idzie w dobrą stronę, czyli ku całkowitej eliminacji niesławnego notcha. Mało tego, najlepszy model, czyli Mate 20 Pro będzie napędzał pierwszy na świecie procesor wykonany w technologii 7 nm. Przyjrzyjmy się jednak teraz jego słabszemu odpowiednikowi, czyli Mate 20 Lite, który został właśnie przetestowany.

Jak radzi sobie Kirin 710 w Mate 20 Lite?

A radzi sobie bardzo dobrze. Smartfon z tym procesorem bije na głowę choćby takiego P20 Lite. Sprawdźcie sami:

Huawei Mate 20 Lite

Zobacz także: Samsung chwali aparaty Galaxy A8 – wpadka czy dziwne nieporozumienie?

Kirin 710 oferuje naprawdę spory wzrost względem Kirina 659, który siedzi w środku popularnego modelu P20 Lite. Test Geekbench pokazuje, że Mate 20 Lite ma 4 GB RAM-u, natomiast TENAA aż 6 GB, jednak zakładam że jest to spowodowane istnieniem kilku wersji. Co ciekawe, Mate 20 Lite wyjdzie w co najmniej dwóch wersjach – w jednej czytnik linii papilarnych zostanie umieszczony pod ekranem, a w drugiej na pleckach. Jeśli Huawei nie przesadzi z ceną, to możemy mieć do czynienia z naprawdę ciekawą propozycją, która ma szanse odnieść światowy sukces. Odpowiadając na tytułowe pytanie: zdecydowanie warto. A Wy co sądzicie o tym urządzeniu? Dajcie znać w komentarzach!

Źródło: gsmarena

Motyw