Samsung ma bardzo szerokie portfolio, więc nie dziwi nas fakt, że co chwilę pojawiają się nowe lub odświeżone modele. Jakby nie patrzeć, Koreańczycy nie są liderami mobilnego rynku bez przyczyny – nie tylko flagowe propozycje się liczą, bo to te najsłabsze często górują w wynikach sprzedaży. W Polsce bardzo dużą popularnością cieszy się seria J – stosunkowo niedawno zaprezentowane zostały nowe propozycje w postaci Galaxy J6 i Galaxy J8. Ten drugi sprawił, że ta rodzina urządzeń poznała, czym jest Infinity Display. Mimo wszystko czas też odświeżyć znane nam już urządzenia – poznajcie Galaxy J3 (2018) i Galaxy J7 (2018).
Od razu zaznaczam, że nie są to porywające wydajnością urządzenia, a tym bardziej nie spodziewajcie się rewolucyjnych technologii. Po prostu poznajcie jedne z najtańszych smartfonów w portfolio Samsunga, które będą się cieszyć dużą popularność między innymi w ofertach operatorów.
Samsung Galaxy J3 (2018)
Specyfikacja Galaxy J3 (2018) prezentuje się następująco:
- 5-calowy wyświetlacz IPS LCD 720p (1280×720, 16:9, 68,9% wypełnienia frontu)
- układ Exynos 7570
- 2 GB RAM
- 16 GB wbudowanej pamięci dla użytkownika (+MicroSD do 256 GB)
- aparaty:
- przód: 5 MPx (f/2.2)
- tył: 8 MPx (f/1.9)
- akumulator o pojemności 2600 mAh
- Android 8.0 Oreo
- wymiary: 142,7 x 70,1 x 8,9 mm
- waga: 152 g
Czy coś w tym smartfonie może porywać? Mnie szczerze mówiąc zaskoczył całkiem jasny obiektyw głównego aparatu, ale już wspominałem, że te urządzenia nie został stworzone po to, aby zachwycać na każdym kroku. W Stanach Zjednoczonych cena Samsunga Galaxy J3 (2018) wynosi 150 dolarów, więc niecałe 550 złotych.
Samsung Galaxy J7 (2018)
Czym w takim razie może nas zaskoczyć wyżej notowany model, który jest zarówno najlepszym smartfonem Samsunga z obecnej generacji bez wyświetlacza 18:9? Poznajmy jego dane techniczne:
- 5,5-calowy wyświetlacz Super AMOLED 720p (1280×720, 16:9)
- 8-rdzeniowy układ Exynos
- aparaty:
- przód: 13 MPx (f/1.9)
- tył: 13 MPx (f/1.7)
- Android Oreo
Tak… O tym smartfonie Samsung praktycznie nic nie powiedział, więc ciężko cokolwiek się rozpisywać – nie pojawiła się żadna szczegółowa informacja prasowa, która zdradzałaby cokolwiek więcej. Może poza ceną, która w USA wynosi 220 dolarów, czyli około 800 złotych.
Zobacz też: Kiedy poznamy Samsunga Galaxy Note9?
Oba smartfony zostały zaprezentowane w Stanach Zjednoczonych, ale to tylko kwestia czasu, aż trafią na Stary Kontynent i do Wielkiej Czwórki. Być może ktoś z Was się skusi na jedną z tych propozycji?