Model Mi 5X od Xiaomi przeszedł gdzieś bokiem. Zdecydowanie popularniejszym okazała się jego specjalna wersja, którą znamy jako Mi A1. Jest to dokładnie ten sam smartfon, ale zamiast MIUI na pokładzie jest czysty system. Mamy do czynienia z serią Android One i to niewątpliwie mogło zachęcić wiele osób do wyboru tego, a nie innego urządzenia. Niewątpliwie też lepsza dostępność Mi A1 ma wpływ na jego popularność. Nic więc dziwnego, że w drodze jest następca.
Wszyscy czekamy na Mi Mix 2S lub Mi 7, ale to nie wszystkie modele, które są obecnie na tapecie Xiaomi. Okazuje się, że w drodze jest urządzenie, które ukrywa się w TENAA pod nazwą kodową M1804D2SC. Nie próbujcie jej zapamiętać – model ten powinniśmy poznać jako Mi 6X, a na globalnym rynku jako Mi A2.
Jak możecie zauważyć powyżej, smartfon ten będzie czerpał garściami z designu Redmi Note 5 Pro – charakterystycznie umieszczone aparaty i czytnik linii papilarnych. Wystające obiektywy nie zachęcają, ale… inne modele z takim rozwiązaniem dobrze się sprzedają. Nie zabraknie wyświetlacza o proporcjach 18:9, aczkolwiek żadnych szczegółów technicznych nie poznaliśmy.
Zobacz też: Czy Apple faktycznie rozumie błędy, które popełnia?
Xiaomi doskonale wie, co musi zrobić, aby Mi A2 osiągnął sukces – kolejny raz czekamy na atrakcyjny cenowo model z czystym systemem. Przy okazji wartość Mi A1 spadnie, więc wciąż bardzo ciekawy smartfon stanie się jeszcze ciekawszy.
źródło: GSMArena